Wprowadzenie do modlitwy na 12 Niedzielę zwykłą, 19 czerwca

Tekst: Ga 3,26-29 oraz Łk 9,18-24

Prośba: o łaskę mocnego, głębokiego przylgnięcia do Chrystusa.

1.   Ci, którzy zostali ochrzczeni w Chrystusie, zostali w Niego przyobleczeni, czyli ubrani – pisze dziś św. Paweł. Temat ubioru pojawia się w Biblii od początku. W raju po grzechu człowiek stał się nagi i panicznie szuka schronienia, ukrywając się początkowo w krzakach. Człowiek próbuje listkiem figowym zakryć całą swoją nagość. Dopiero Bóg go przyodziewa, przygotowując dla niego odzienie ze skór i w ten sposób okazuje mu swoje miłosierdzie. Jezus zapowiada, że po Jego odejściu Apostołowie będą przyobleczeni mocą z Wysoka – Duchem Świętym. A do średniowiecznej mistyczki, Juliany z Norwich, Jezus powiedział, iż to On jest odzieniem człowieka (czyli nic nowego – tak samo mówi św. Paweł). Co jest Twoim ubraniem? Ale nie takim, które w chłodne dni zakładasz, a kiedy się ociepli – zdejmujesz. Chrystus jest ubraniem jak skóra, czego zdjąć nie można, bo wszystko jest stworzone w Nim, przez Niego i dla Niego.

2.   Uświadom sobie, że ubranie służy nie tylko do tego, by ogrzewać ciało, ale by to ciało ukryć, a przynajmniej wszystkie ważne jego części. Jeśli Jezus jest Twoim odzieniem, jeśli zostałeś przyodziany mocą z Wysoka, to Bóg zna Twoją nagość. Zna więc Twoje słabości, lęki, bezradność, ucieczki, podłości, grzechy… Zna i nie potrzebuje, byś Mu o tym mówił, lecz CHCE, byś Mu o tym mówił. On tego nie potrzebuje, ale Ty potrzebujesz to sobie uświadamiać. Jeśli jednak wstydzisz się, boisz, albo nawet negujesz swoją „nagość”, wtedy o niczym Bogu nie będziesz mówił, ale też On swoją miłością miłosierną nie będzie mógł zakryć Twojej nagości. Wszak mówi Pismo: miłość zakrywa wiele grzechów… i to Miłość przez wielkie M.

3.   Jezus pyta uczniów, za kogo Go uważają, kim On jest dla nich. Dwa poprzednie punkty wskazują na możliwą odpowiedź – a może na jedyną „sensowną”. Piotr wypowiada to samo, lecz innymi słowami: Ty jesteś Mesjasz Boży. A potem Jezus pokazuje, co Go czeka. Będzie odrzucony przez starszyznę, arcykapłanów i uczonych w Piśmie – jak palące ubranie, które człowiek próbuje z siebie zedrzeć. A potem mówi, że jeśli kto chce iść za Nim… czyli mówi, co ma zrobić ktoś, kto chce się ukryć za Jezusem, za Jego plecami i będzie wtedy przez Niego chroniony, jak nagie ciało jest chronione przez ubranie. Jakie odczucia i pragnienia rodzą się w Tobie po  koniec tej modlitwy? Porozmawiaj o tym z Jezusem.