Wprowadzenie do modlitwy na środę, 31 lipca – Uroczystość św. Ignacego z Loyoli, założyciela Jezuitów

Z racji uroczystości zapraszamy dzisiaj do modlitwy oryginalnym ćwiczeniem – modlitwą,  którą proponuje św. Ignacy w książeczce Ćwiczeń Duchowych w numerach 230-237 (tekst wzięty z oficjalnej strony Jezuitów w Polsce).

 

KONTEMPLACJA DLA UZYSKANIA MIŁOŚCI

Uwaga. Trzeba najpierw zwrócić uwagę na dwie rzeczy.

Najpierw na to, że miłość polega bardziej na uczynkach niż na słowach.

Po drugie, miłość polega na wzajemnej wymianie dwóch stron, to znaczy, że kochający daje i przekazuje umiłowanemu to, co sam posiada, albo z tego, co posiada lub co leży w jego możliwości. I wzajemnie – kochany kochającemu. Inaczej mówiąc, jeżeli jeden ma wiedzę, [powinien ją] przekazywać temu, który jej nie posiada; podobnie [jeśli ma] zaszczyty, bogactwa. I tak jeden [przekazuje] drugiemu.

Modlitwa przygotowawcza – zwyczajna [46]. W modlitwie przygotowawczej należy Boga, naszego Pana, prosić o łaskę, żeby wszystkie moje zamiary (intencje), czyny i prace (wszelkie działania) skierowane były wyłącznie ku służbie i chwale Jego Boskiego Majestatu.

Wprowadzenie 1. Wyobrażenie sobie miejsca. Wyobrazić sobie, że stoję przed obliczem Boga, naszego Pana, przed Aniołami i świętymi, którzy się za mną wstawiają.

Wprowadzenie 2. Prosić o to, czego chcę. Tutaj prosić o wewnętrzne poznanie tak wielkiego dobra, jakie otrzymałem, bym to w całości poznał i mógł kochać i służyć we wszystkim Jego Boskiemu Majestatowi.

Punkt 1. W pierwszym punkcie przypomnieć sobie otrzymane dobrodziejstwa: stworzenie, odkupienie i poszczególne dary. Z wielkim uczuciem rozważę, ile zdziałał dla mnie Bóg, nasz Pan, ile mi dał z tego, co ma, oraz jak ten sam Pan chce mi dać siebie samego, na ile to możliwe, odpowiednio do swojego Boskiego rozporządzenia. W świetle tego zastanowić się – rozumnie i uczciwie – co ja powinienem z mojej strony ofiarować i dać Jego Boskiemu Majestatowi, czyli wszystkie moje rzeczy i mnie samego razem z nimi, jak ktoś, kto drugiemu coś daje z wielką miłością:

Zabierz, Panie, i przyjmij całą moją wolność, pamięć moją, mój rozum i całą moją wolę, wszystko, co mam i co posiadam. Ty mi to, Panie, dałeś, Tobie to zwracam. Wszystko jest Twoje. Rozporządzaj tym według Twojej woli. Daj mi tylko miłość Twoją i łaskę, a to mi wystarczy.

Punkt 2. Zwrócić uwagę na to, jak Bóg przebywa w stworzeniach: żywiołom daje istnienie, roślinom – życie i rozwój, zwierzętom – czucie, a ludziom – rozum. W podobny sposób [przebywa] we mnie, ożywiając mnie, dając mi czucie i sprawiając, że mam władzę rozumowania. Ponadto czyni ze mnie świątynię, jestem bowiem stworzony na podobieństwo i na obraz Jego Boskiego Majestatu. I znowu podejmę osobistą refleksję w sposób, który podano w pierwszym punkcie, albo w inny, który uznam za lepszy. Tak samo trzeba postąpić z każdym następującym punktem.

Punkt 3. Pomyśleć nad tym, jak się Bóg dla mnie trudzi i działa we wszystkich rzeczach stworzonych na powierzchni ziemi, czyli że się zachowuje tak, jakby pracował, na przykład na niebiosach, w żywiołach, roślinach, owocach, trzodach itd., dając im istnienie, podtrzymując je, dając im rozwój, czucie itd. Potem podjąć osobistą refleksję.

Punkt 4. Zastanowić się, jak wszystkie te dobra i dary zstępują z góry; na przykład moja ograniczona moc [pochodzi] z najwyższej i nieskończonej mocy z góry. Podobnie sprawiedliwość, dobroć, pobożność, miłosierdzie itd. [pochodzą od Boga] tak, jak promienie ze słońca, a wody ze źródła itd. Na zakończenie podjąć osobistą refleksję odpowiednio do tego, co powiedziano wyżej.

[Rozmowa]. Zakończyć rozmową i odmówić Ojcze nasz.