Wprowadzenie do modlitwy na środę, 28 maja
Tekst: J 16, 12-15
Prośba: o przyjęcie pełni miłości ofiarowanej Ci przez Ojca, Syna i Ducha Świętego.
Myśli pomocne w rozważaniu:
Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz znieść nie możecie.
- Nie bój się powoli wchodzić w tę modlitwę. To jak powolne budowanie relacji z Tym, który Ciebie kocha. Potrzebujemy przejść drogę, pewien proces by tej miłości uwierzyć. Dobrze wiemy, że nie jest łatwo nam ufać, czasem nawet temu, kogo dobrze znamy. Pozwól sobie na pewną powolność w tym wchodzeniu w relację z Bogiem. Miej swoje małe „rytuały” wchodzenia w modlitwę.
- To pierwsze zdanie, które Jezus dzisiaj do nas wypowiada jest o pierwszej cesze miłości według św. Pawła (1 Kor 13) – cierpliwości. Jezus chciałby nam wiele powiedzieć, ale nie mówi dlatego, że my nie moglibyśmy tego znieść. Potrzebujemy przejść pewną drogę, proces, który nas przygotuje na spotkanie ze słowem Bożym na głębszym poziomie. Są rzeczy, które będą dla nas za trudne na teraz. Czy pozwalamy sobie na wzrost w naszej wierze i miłości? Czy potrafimy z cierpliwością iść do przodu pomimo upadków, porażek, trudności?
Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy.
- Duch Święty jest Tym, który nieustannie działa w głębi naszych serc. On doprowadzi nas do całej prawdy. Doprowadzi – to będzie proces, będzie to robił powoli, systematycznie, w rytmie właściwym dla każdego indywidualnie. Będzie prowadził do życia pełnią miłości. Doprowadzi do całej prawdy – nie połowicznej, nie wycinkowej lecz całej prawdy. Odsłoni przed nami przestrzeń naszego własnego serca do tej pory nam nieznaną albo słabo znaną. Tam, gdzie nieświadomie nie chcemy wchodzić, czego się boimy, co omijamy, pomniejszamy bagatelizujemy. Prawdę o nas – poznamy prawdę, a ona nas wyzwoli i uczyni podobnymi do Chrystusa. Podobieństwo do Chrystusa to sposób życia jak żył On – w miłości ofiarowanej do końca. Czy tak pragniesz żyć? Czy pozwalasz prawdzie dotykać Twego serca?
Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi.
- Duch weźmie to, co Jezusowe i przekaże nam. A to, co Jezusowe jest zarazem Ojca, bo „wszystko, co ma Ojciec, jest moje” – mówi nasz Pan. Cudowne działanie Trójcy Świętej. Wszystko po to, byśmy zostali włączeni – każdy osobiście i wszyscy razem – w życie samego Boga, byśmy stali się podobni do Niego w tym przepływie miłości, radości, wolności – jaki dzieje się między osobami w Trójcy Świętej. Bo to jest właśnie najważniejsze: relacje POMIĘDZY Nimi. Pełen miłości i radości taniec, który angażuje całe stworzenie. Wszystko należy do Ojca, wszystko do Syna i wszystko do Ducha. Każdy z Nich nie ma nic i ma zarazem wszystko. Życie, które nieustannie przepływa i jest nadobfite. Miłość, która ogarnia totalnie wszystko i wszystko chce przemienić w siebie – czyli w miłość. Czy na to pozwolisz? Jak możesz to uczynić?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.