Wprowadzenie do modlitwy na środę, 1 maja
Teksty: Dz 5, 17-26 oraz J 3, 16-21
Prośba: o łaskę głębokiej miłości i wolności serca.
1. Pan wyprowadza z więzienia uczniów, aby mogli dalej głosić Słowo Życia. Przyjrzyj się temu tekstowi i zauważ, jak przeplatają się ze sobą akapity mówiące o tym, co czyni arcykapłan i jego zwolennicy oraz Sanhedryn, a co robi Bóg i Jego uczniowie. Ci pierwsi są wykluczający, zamykający uczniów, pełni zawiści, skupieni na pewnym porządku, który uczniowie Jezusa burzą. Bóg zaś i Jego uczniowie są otwarci i gotowi głosić Słowo Życia, są przyjmujący ludzi, wychodzący do nich. Bóg zawsze wychodzi ku człowiekowi i ofiarowuje mu Życie w pełni, czyli samego Siebie – Miłości. Kontempluj to Jego przychodzenie do Ciebie, wsłuchuj się w to, co mówi do Twego serca. Odkrywaj w sobie również takie części serca, takie przestrzenie życia, które może są zamknięte, wykluczające, odrzucające – jak arcykapłan i jego zwolennicy. Nie pozwól, by to odkrycie Cię przygnębiło. Pozwalaj Bogu rozświetlać Twoje serce i wlewać w nie nieustannie swoje Życie.
2. O czymś podobnym mówi dzisiaj Jezus w ewangelii. Bóg posłał Syna nie po to, by świat potępić, by wtrącić go do więzienia, lecz by go ocalić, zbawić, uleczyć. Wsłuchuj się w słowa Jezusa i pozwalaj, by Cię głęboko dotykały, poruszały. On zaprasza Cię do coraz głębszej wiary, która nie jest tanimi sentymentami czy ckliwą pobożnością. To oparcie całego swego życia na Tym, którego nazywamy Bogiem – jak na pewnej i solidnej skale. To pozwolenie, by Twoje życie przemieniał, byś stawał się coraz bardziej Mu uległy, bo On pierwszy jest taki wobec Ciebie (jak Jezus podczas męki). Wiara, im głębiej zapuszcza korzenie w sercu, tym więcej przynosi miłości i pokoju pośród codziennych trudów i przeciwności. Człowiek nią przesiąknięty do szpiku kości nie traktuje świata jako swojej własności i miejsca docelowego, lecz jako podarowaną mu przestrzeń, w której może coraz więcej kochać. Kiedy zaś traktuje świat inaczej, wtedy staje się on dla niego więzieniem. O czym chcesz powiedzieć Bogu w tej modlitwie? Co czujesz teraz? Jak bardzo pragniesz by wiara i miłość się w Tobie zakorzeniły? One bowiem prowadzą do wolności, przenikając siebie nawzajem.