Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 18 stycznia

Tekst: Mk 2, 13-17

Prośba: o przyjęcie miłości Jezusa, którą wyraża tym, jak On patrzy na Ciebie.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Jezus nad jezioro „wychodzi”. To słowo sugeruje, że wyszedł skądś, z jakiegoś miejsca, by dojść tam, gdzie chce dojść. Ale może też pokazywać, że Jezus ciągle WYCHODZI ku nam, że ciągle jest zwrócony ku człowiekowi, wychodzi na spotkanie. Bo jest cały DAWANIEM Siebie. Są ludzie, którzy są zwróceni tylko ku sobie, wszystko robią tylko „dla siebie”. Jezus ma odwrotny kierunek – jest cały KU bliźniemu, ku światu. Jak to jest u Ciebie?
  • Przechodzi i widzi Lewiego. Nie wiemy, czy długo na niego patrzył, ale zobaczył go. Jezus zauważa człowieka. Widzi go i to Jego patrzenie jest takie, że na krótkie słowa „Pójdź za Mną”, ten zmienia radykalnie życie. Czy to moc tych słów tak działa? A może patrzenie Jezusa? Wzrok Boga, który nie ocenia grzesznego celnika, wyrzutka społecznego, który widzi w nim naprawdę człowieka i przekazuje mu za pomocą oczu swój szacunek, uważność i miłość. Wszak Lewi jest również dziełem Boga, stworzony przez Niego w łonie jego matki (por. Ps 139). Wzrok Jezusa nigdy nie niesie pogardy, poniżania kogoś czy wrogości. Może Lewi zmienił życie, bo ktoś pierwszy raz spojrzał na Niego w taki sposób? Jak Ty patrzysz na drugiego człowieka. Czy każdy jest dla Ciebie naprawdę człowiekiem? Jak chciałbyś, by na Ciebie patrzono?
  • Jezus je i pije z grzesznikami i celnikami. Siada do stołu z tymi, którzy są odrzuceni przez większość. Spójrz na swoje serce i zobacz w nim Twoich osobistych „grzeszników i celników”. To są rzeczy, które nosisz w sobie, a których nie akceptujesz, które odrzucasz, spychasz do podświadomości. Jezus jednak z nimi je i pije. Jezus przebywa w Tobie z tym, co masz słabego, ułomnego, grzesznego. Bo przyszedł to uzdrowić, przebaczyć, zbawić. A Ty? Uciekasz od tego, czy akceptujesz w sobie i całego siebie ofiarowujesz Jezusowi? Bo można Mu ofiarować tylko część: tę piękną, dorodną, pobożną, zdrową… ale Lekarza zdrowi nie potrzebują. Jezus pragnie spotkać się w Tobie również z tym, co grzeszne. Pozwolisz Mu? Chcesz Mu się pokazać cały, czy tylko „porządny”?

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.