Zwróć uwagę na jego dwie części. W pierwszym wersie Apostoł wskazuje na to, co powinno być punktem wyjścia dla chrześcijan: posłuszeństwo napomnieniom, czyli słuchanie zaleceń, obecność Ducha, która przejawia się w postawie miłości (nie chodzi tu o emocjonalną tkliwość), w miłosierdziu i we współczuciu.

Druga część opisuje działanie jakie może stać się udziałem chrześcijan dzięki takim podstawom. Zachęcam Cie, żebyś na dzisiejszej modlitwie wyobraził sobie to, jakby wyglądał świat, stosunki międzyludzkie, życie w naszych domach, parafiach, gdyby ludzie postępowali zgodnie z zaleceniami Pawła. Jak to by było, gdyby ludzie trwali w jedności i działali podobnie, działali nie myśląc o poklasku, nie uważali siebie za najlepszych, troszczyli się też o sprawy innych. Czy jest łatwo wyobrazić sobie taki świat?

Dzięki przywołaniu takiego obrazu otwiera się możliwość jego zaistnienia. Jest on celem, do którego możemy dążyć. Dzięki wyobraźni można zapragnąć jego urzeczywistnienia. Na ile Ty sam mógłbyś stać się cegiełką tworzącą taki świat?