Jezus przywołuje ją i dotyka. Kobieta może się wyprostować i od razu chwiali Boga. Może to oznaczać, że w swojej chorobie zapomniała o Bogu, a uzdrowienie uzdalnia ją na powrót do relacji z Nim. Przełożony synagogi oburzony jest nieuszanowaniem spoczynku szabatowego. W wypowiedzi swojej: ”Jest sześć dni, w których należy pracować. W te więc przychodźcie i leczcie się, a nie w dzień szabatu!”, zwraca się nie przeciwko Jezusowi, ale zarzuca ludziom chorym, że w szabat przychodzą się leczyć.

Jezus wskazuje na dzień szabatu, czyli na naszą niedzielę, jako na szczególnie uprzywilejowany dzień, w którym człowiek może oczekiwać od Boga łaski, uzdrowienia i wyzwolenia z mocy grzechu. Sami dla siebie również możemy być tymi, którzy dają sobie odpoczynek, umacniają oraz pomagają radzić sobie z tym, co trudne na co dzień. Dzięki wzajemnej dobroci i miłosierdziu możemy stwarzać dla siebie klimat, w którym łatwiej będzie ”wyprostować się i chwalić Boga”.

Czy jesteś dla swoich bliskich osobą, przy której mogą poczuć się jak chora kobieta przy Jezusie?