Na początek przypomnij sobie sytuację ze swojego życia, kiedy przeżywałeś radość. Opowiedz ją sobie jeszcze raz. Przeżyj ją jeszcze raz. Przypatrz się swojemu ciału, jak w nim czujesz radość, gdzie ona jest umiejscowiona. Tak samo przypatrz się pokrzepieniu. Przypomnij sobie sytuację, kiedy go doświadczyłeś. Jeszcze raz przypatrz się, jak Twoje ciało odczuwa pokrzepienie.
Teraz powoli wczytaj się w słowa Psalmu o prawie Pańskim, które pokrzepia duszę i jest radością człowieka. Bóg nie stworzył nas po to, byśmy byli smutni, stworzył nas do nieustannej rozkoszy przebywania z Nim. Dziś na modlitwie bądź z Nim. Zapomnij przez chwilę o problemach dnia codziennego, o zarzutach i braku ufności wobec Boga. Spotkaj się tylko z Nim. W trakcie modlitewnego trwania możesz powtarzać słowa Psalmisty: Prawo Pańskie jest doskonałe i pokrzepia duszę. Jego słuszne nakazy radują serce. Jeszcze raz powróć do przeżywanego ciałem pokrzepienia i radości.
Jaki ma być cel takiej modlitwy, może spytasz? Żaden. Dziś nic nie targujemy, nic nie polepszamy. Dzisiejsze spotkanie jest bezinteresowne, nastawione na widzenie Boga, którego nakazy są rozkoszą dla serca, radością i pokrzepieniem duszy.