Kamień młyński u szyi ma pokazać, jak cenna jest niewinność ludzka, jak warto chronić bezgrzeszność człowieka. Czasami ludzie, którzy zgrzeszą, mówią potem: cieszę się, że to zrobiłem, bo dzięki temu mam takie a nie inne doświadczenie i nauczyłem się czegoś. Jakby chcieli usankcjonować drogę do dobra przez zło. Prawdą jest, że dzięki niezgłębionemu miłosierdziu Boga tam, gdzie był grzech, jeszcze hojniej rozlała się łaska. Dzieje się to nie mocą człowieka ale Boga. Zło jest zawsze czymś, czego należy unikać. Św. Jan Bosco mówił, że jeśli chcesz być święty, otaczaj się ludźmi świętymi. W jaki sposób dobierasz ludzi, którymi się otaczasz? Ilu wśród nich zmierza ku świętości?

Jesteśmy odpowiedzialni za nierozprzestrzenianie się zła na świecie: ”Jeśli twój brat zgrzeszy, upomnij go”. My także możemy być źródłem pokoju i pojednania udzielając przebaczenia tym, którzy szczerze o to proszą. To wszystko ma być oparte na wierze. Uczniowie proszą Jezusa o umocnienie ich wiary. Taka modlitwa jest zawsze wysłuchiwana. W życiu wiary każdy z nas ma swoje krzaki morwy, które musi przesadzić. Co było Twoim ”krzakiem”?