Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 31 października

Tekst: Łk 14, 1. 7 – 11

Prośba: o łaskę pokory.

Najpierw warto zauważyć, że Jezus nie burzy ludzkich konwenansów. Owszem, do swoich uczniów mówi, że wszyscy braćmi jesteście. Ale ten tekst wyraźnie mówi, że są ludzie znakomitsi i że gdy sam wybierzesz sobie za wysokie miejsce, może Cię spotkać wstyd. Nie mówi: „co to za pomysł, wszyscy są równi”, itd. Pomyśl o tym przez chwile. To pokazuje, że Jezus nie przyszedł po to, by takie konwenanse łamać, choć nam może być trudno to przyjąć.

Jezus znów wszystko prowadzi do serca człowieka, do tego, co siedzi w nim w środku, a co oczywiście ujawnia się na zewnątrz. Bo pokora to sprawa serca. To postawa, która w pierwszym rzędzie widzi prawdę i ją uznaje. Pokora jest nierozdzielnie związana z prawdą o sobie, drugim człowieku i świecie. Uświadom więc sobie najpierw, jak patrzysz na samego siebie. Czy patrzysz prawdziwie? Aby to ocenić potrzebujesz znaleźć kryteria na zewnątrz Ciebie, gdyż jesteśmy kiepskimi sędziami we własnej sprawie. Co Ty myślisz o sobie, a co mówi Bóg w Biblii? Prawda bowiem o nas jest taka, że jesteśmy grzesznikami, lecz kochanymi do szaleństwa przez Boga. Chodzi o to, by ani nie wyolbrzymiać (siebie, swoich zasług czy swoich grzechów i słabości), ani nie pomniejszać czy wybielać (siebie, swoich zasług, grzechów i słabości).

Pokora idzie krok dalej. Św. Paweł pisze w pewnym miejscu, byśmy uważali siebie za niżej stojących od bliźnich. To nie przeczy temu, o czym było wyżej. To Bóg stawia nas w centrum swojej troski, uwagi i miłości. Gdy jednak człowiek sam siebie stawia w centrum („pępek wszechświata”), jest to chorobą duchową. Chrześcijanin ma ostatecznie stać się podobny do Chrystusa, a Jego pokora objawiła się w uniżeniu, które rozpoczęło się już we Wcieleniu, kiedy stał się człowiekiem, a potem uklęknął przed człowiekiem, umył mu nogi i za tego człowieka umarł jak niewolnik na krzyżu. Rozważaj pokorę Boga i Twoją pokorę. Nie potępiaj siebie dzisiaj za jej brak, lecz wypowiedz przez Bogiem swoje pragnienia.