Wprowadzenie do modlitwy na środę, 25 września
Tekst: Ezd 9, 5-9
Prośba: o wdzięczność i pokorę.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Ezdrasz wstaje z upokorzenia i modli się do Boga. Ta modlitwa ma dwa aspekty. Jeden to pokora. Uznaje, że przez własne grzechy naród znalazł się w takiej a nie innej sytuacji. Dziś wiemy, że ten obraz rzeczywistości ulegał ciągłej przemianie, tzn. że to nie jest tak, że sprawiedliwym Bóg błogosławi, a czyniącym zło zsyła kary. Już historia Hioba była dla Żydów trudna, bo tam człowieka sprawiedliwego spotykały nieszczęścia. Zatrzymaj się jednak w tej modlitwie bardziej na aspekcie pokory. Bez niego żadna nasza modlitwa nie zmierza do celu, czyli do spotkania z Bogiem – najpokorniejszym z pokornych.
- Pokora to najpierw stanięcie w prawdzie życia, to zgoda na rzeczywistość, jaka nas otacza. To uznanie, że rzeczywistość mnie przerasta i że nie umiem jej kontrolować (choć czasem próbujemy to robić). Pokora to uznanie, że jestem człowiekiem (czyli nie jestem Bogiem). Grzech próbuje sięgnąć wyżej: „będziecie jak Bóg”. Ale człowiek nie jest Bogiem, jest dzieckiem Boga i to sam Bóg go do tego stanu podnosi. Człowiek sam tego nie zdobywa. Bez pokory na modlitwie człowiek kręci się wokół siebie i spotyka się tylko z samym sobą.
- Drugi aspekt modlitwy Ezdrasza to wdzięczność. Choć znaleźli się w trudnym położeniu, to jednak chce dziękować Bogu, bo pobudza ducha królów perskich i pozwalają im na odbudowę domu Bożego (świątyni jerozolimskiej). Bóg też nieustannie pobudza Twojego ducha, który przez to w Nim może się odnawiać i odbudowywać. Pokora i wdzięczność – dwa skrzydła, które budują bliskość z Bogiem – Miłością. Jaka jest Twoja modlitwa? Jaka jest Twoja codzienność? Bo te dwa skrzydła dotyczą wszystkiego, kim jesteś, czego doświadczasz i co robisz.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.