Dopiero co wrócił z pustyni… Coś w sposobie bycia Jezusa sprawiło, że zatrzymali na Nim swój wzrok. Przecież nie był jedynym przechodzącym w tym miejscu człowiekiem. I wtedy Jezus zwraca się do nich słowami: Pójdźcie za Mną! W jednej chwili zostawiają wszystko i idą. Za nieznanym człowiekiem. W nieznane. Co czuli? Jakie myśli były w ich głowach? Co nimi kierowało?

 

2.  Pierwsi uczniowie zostawiają wszystko i idą za Jezusem. Ale czy zawsze trzeba zostawić wszystko by iść za Bogiem? Jeśli nie, to jak realizować to wezwanie do pójścia za Jezusem w tym, co jest naszym teraz? „Zostawić wszystko” nie musi oznaczać radykalnego pozostawienia tego, co jest łodzią naszego życia. Może chodzić o pewne uporządkowanie. Może trzeba ukierunkować jej kurs na Boga. Może skorygować kierunek naszego życia. Może pewne rzeczy zostawić, żeby podjąć inne. Pójść za Bogiem w byciu żoną, mężem, byciu matką, ojcem, byciu osobą konsekrowaną, byciu księdzem. Co to oznacza dla Ciebie? Poproś Boga, aby dał Ci zobaczyć, jak bardziej możesz pójść za Nim w tym, co jest Twoim życiem.