Przypomnij sobie twoje niewysłuchane modlitwy. Ile w nich było pokory, a ile właśnie żądania, aby Bóg uczynił cud. Może czasami wręcz szantażu czy układu: Ty Panie Boże zrobisz to, a ja to i to. Bóg nie da sobą manipulować. Jest wolny i działa kiedy chce i jak chce. Może Bóg chce przychodzić do Ciebie na swoich zasadach, a Ty próbujesz Mu stawiać warunki i dziwisz się, że Cię nie wysłuchuje? Zobacz sytuacje, w których Bóg zaskoczył Cię tym, że zainterweniował i jak to zrobił. Porozmawiaj z Nim o tym, co zobaczysz.

 

2. „królestwo wewnętrznie podzielone”. Bóg jest tym, który wprowadza ład, przynosi jedność  i pokój. Szatan – rozprasza, czyni chaos, rozdziela. Zobacz, jakie w tym momencie jest Twoje serce. Spojrzyj i spróbuj określić ile tam ładu i harmonii, a ile bałaganu i nieuporządkowania. Gdzie potrzebujesz Boga, który uporządkuje Twoje wnętrze? Czy stać Cię na ryzyko oddania Bogu swojego nieuporządkowania, by poukładał to, tak, jak On chce? Jeśli nie, to co przeszkadza Ci uczynić ten krok?

3. „kto nie jest ze Mną, jest przeciwko Mnie”. Jak podobne słowa czytamy w Apokalipsie św. Jana: „obyś był zimny, albo gorący”. Nie ma drogi pomiędzy. Albo idzie się za Bogiem całym sercem, albo chodzisz po manowcach. Trudne to słowo, ale nie niemożliwe do realizacji. Bóg chce przychodzić ze swoją łaską, z ogniem Ducha. „Ogień Boży to ogień przemieniający, ogień pasji, który, owszem niszczy w nas to, co nie prowadzi do Boga, ale przede wszystkim przekształca, odnawia i stwarza nowego człowieka, staje się Bożym światłem” – mówił kilka dni temu Benedykt XVI. Co możesz zrobic, aby Bóg mogł tak zadziałać w Twoim życiu?