Jest zdesperowany. Łamie wszelkie reguły. Przedziera się przez tłum, a raczej wszyscy się rozstępują na jego widok. Pada przed Jezusem i jasno wyraża najgłębsze pragnienie – chcę być zdrowy, chcę wrócić do normalnego życia. I otrzymuje to, o co prosi. Popatrz na swoje relacje z ludźmi. Może w niektórych z nich czujesz się, że traktują Cię jak trędowatego, odsuwają się od Ciebie. Zaproś tam Jezusa. Poproś o łaskę uzdrowienia.

 

2. Zatrzymaj się na momencie, kiedy Jezus dotyka chorego. Zobacz jak to robi. Delikatnie czy stanowczo? Z lękiem czy z odwagą? Jak reaguje ów człowiek? Dotyk jest sposobem budowania relacji. Nie lubimy być dotykani przez byle kogo. Przypomnij sobie te sytuacje, kiedy dotyk drugiego człowieka Cię ranił. Zobacz też takie, kiedy bliskość drugiego była balsamem dla Twojej duszy. Bóg dotkając, zawsze chce uzdrowić, przywócić do życia, sprawić, że odnowi się w nas poczucie godności. Porozmawiaj z Jezusem o tym, co rodzi się w Twoim sercu.