Wprowadzenie do modlitwy na piątek 17.01.2025r
Tekst: Mk 2, 1-12
Prośba: o uzdrowienie z tego, co mnie paraliżuje
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Paralityk i czterech. Czterech – dlaczego czterech? Czy nie wystarczyło dwóch? Czy był aż tak ciężki? Czy po prostu miał aż tylu oddanych przyjaciół? Bóg często posługuje się innymi ludźmi, wspólnotą, abym mógł skorzystać z sakramentów. Gdy mi brakuje wiary i determinacji, gdy nie widzę sensu życia, gdy jestem pogrążony w ciemności. Z pomocą przychodzi Jezus obecny w drugim człowieku. Czy ja to dostrzegam? Czy przyjmuję?
- „Dziecko, odpuszczone są twoje grzechy”. Wydaję się, że paralityk jest dorosłym mężczyzną. A Jezus mówi do niego: „dziecko”. Wyobraź sobie, jak Jezus zwraca się tak do Ciebie. Trwaj w tym. Przypomnij sobie sakrament spowiedzi. I słowa o odpuszczaniu grzechów. Jak się wtedy czujesz? Jakie masz podejście do spowiedzi? Czy doświadczasz w niej spotkania z miłosiernym Bogiem? Jeśli nie, jak możesz to zmienić?
- ” Wstań, weź swoje nosze…” Jezus odpuścił paralitykowi grzechy. I w ten sposób doznał on uzdrowienia nie tylko duszy, ale też ciała. Bóg koncertuję się na moim wnętrzu. Nie zaaplikuje mi czegoś, co zatrzyma tylko zewnętrzne objawy. I przyniesie chwilową ulgę.On zna źródło moich problemów. On patrzy na mnie całościowo. Jakich innych autorytetów sobie szukam? Komu innemu powierzam moje zdrowie i wygląd?
- Jezus mówi, żeby paralityk wziął swoje nosze. One nie będą mu już potrzebne. Jaki więc jest w tym cel? Czy ma to przypominać temu człowiekowi o uzdrowieniu? Co stanowi moje „nosze”?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Jezus uzdrawia i pamięć o tym wydarzeniu (moje „nosze”) ma mi pomagać nie tracić nadziei, gdy znów może dotknąć mnie paraliż…
powiedzieć paralitykowi odpuszczone są twoje grzechy jest łatwo,ale powiedziec paralitykowi wstań weż swoje nosze i chodż,to może tylko Pan Bóg powiedzieć pełen mocy,chwały ,niezależności od nikogo i od niczego.To jest argument,gwarant,że jest Bogiem nie z tej ziemi nie naszego czasu,nie naszej przestrzeni .To jest Ten posłany,ratunek dla świata.
Dziś zastanowiło mnie dlaczego Jezus powiedział paralityków żeby wziął swoje noszę.Mysle , że Słowo mówi weź swoją codzienność, swoje życie i chodź, nie bądź paralitykiem.Mam zobaczyć, że Jezus jest też w drugim człowieku i przez niego On też działa.