Wprowadzenie do modlitwy na 3 Niedzielę Wielkanocną, 26 kwietnia

Tekst: Łk 24, 13-35

Prośba: o otwarte oczy i serce wobec Boga.

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Kościół znów w tym czasie zaprasza nas do kontemplowania sceny uczniów uciekających do Emaus. Zaangażuj więc wyobraźnię z jej zmysłami, by spotkać się z Bogiem podczas Twojej drogi, Twoich ucieczek, Twojego niezrozumienia i bólu.
  • Spróbuj swoją uważność koncentrować całkowicie na Jezusie. Popatrz najpierw na Jego przybliżanie się do tych dwóch postaci. Oni Go znają, ale nie roz-po-znają, czyli nie mogą Go powtórnie poznać. Do tego bowiem potrzeba innych oczu.
  • Zobacz i uświadom sobie, jak Jezus rozpoczyna rozmowę. Jak ją prowadzi. O co ich pyta. Zobacz tę Jego pedagogię, w której pragnie, by ci mężczyźni wyrazili przed Nim swój żal, ból, troskę i to, co obciąża ich serce. Okazuje się, że jest coś, co nawet ich przeraża. Oni otwierają się przed Nim. Patrz na Jezusa, patrz również na swoje życie.
  • Towarzysz im w drodze i patrz, jak Jezus powoli odsłania się wobec nich. Najpierw oświeca ich rozum, tłumacząc im to wszystko, co dotyczy Mesjasza. Równocześnie rozpala ich serce, ale oni zdają sobie z tego sprawę dopiero wtedy, kiedy Jezus zniknie im z oczu. Te dwie rzeczywistości: oświecenie umysłu i rozpalenie serca prowadzą do trzeciego kroku – podejmują decyzję o powrocie do Jeruzalem (uruchamiają wolę). Kiedy więc spotkali Jezusa, On uruchomił w nich ich umysł, uczucia i wolę. Czy Ty pozwalasz się Bogu dotykać na modlitwie i w życiu?
  • Ta droga sprawiła, że ich oczy – najpierw przesłonięte i nie rozpoznające Jezusa – na koniec zostają otwarte. Emaus to droga od ślepoty do widzenia, od zapatrzenia w swój ból i rozgoryczenie, od kontemplowania swojej porażki do patrzenia na Miłość, która zmartwychwstaje. Przypatrz się Twojej drodze życia i Temu, który daje Ci się na niej rozpoznać.

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.