Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 7 stycznia
Tekst: Mt 4,12-17.23-25
Prośba: o łaskę zgody na obecność Jezusa tam, gdzie On chce być obecny
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Jezus po śmierci Jana, który był Jego krewnym zaprzestaje publicznej działalności na jakiś czas. Kiedy odchodzi ktoś nam bliski potrzebujemy czasu, aby się z tą stratą oswoić. Jezus pokazuje nam, że też tego potrzebował. Jak przeżywasz różne straty, jakie Cię spotykają w życiu? Te związane ze śmiercią, ale również te związane z utratą czegoś lub kogoś w inny sposób.
- Jezus odchodzi na pogranicze. Z jednej strony to obraz tego, że dochodzi do swoich granic i nie boi się ich, ale tam przebywa. Z drugiej strony Bóg chce nawiedzić również miejsca, które w Twoim życiu są na pograniczu. Bo takimi je uczyniłeś Ty, bo takimi uczynili je ludzie. Sytuacja związana ze spotkaniem z własnymi ograniczeniami może być trudna, nieść cierpienie, ale może być też okazją do rozwoju i przemiany.
- Motyw światła, który spotykamy w dzisiejszym fragmencie pokazuje, że Jezus chce pokazać coś, co jest ukryte w ciemnościach. Kiedy coś oświetlamy dobrym światłem możemy to zobaczyć takim, jakie naprawdę jest. Jezus przynosi właśnie takie światło w moje życie. Czy pozwolę, aby zabłysło, tam, gdzie On chce? Czy otworzę oczy, żeby zobaczyć jak wygląda to, co jest oświetlone prze Boga?
- Jezus naucza – głosi Ewangelię i „leczy wszelkie choroby i wszelkie słabości”. Kiedy pozwalam Jezusowi być obecnym w moim życiu On robi dokładnie to samo. Pozwolić na Jego obecność nie oznacza wcale robienia wielu rzeczy – zwiększenia ilości modlitw, czasu spędzonego w kościele. To oznacza ZGODĘ na to, że skoro jestem Jego Dziełem to On JEST we mnie. Jak podpis autora na obrazie. Może na pierwszy rzut oka niezauważalny, ale jest. Co jest teraz w Twoim sercu?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.