Wprowadzenie do modlitwy na 17 Niedzielę zwykłą, 24 lipca
Tekst: Rdz 18, 20-32 oraz Łk 11, 1-13
Prośba: o przyjmowanie miłości i bliskości Boga, o zażyłość w relacji z Nim.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Przygotowując się do dzisiejszej modlitwy przeczytaj spokojnie oba zaproponowane teksty. Mówią o rozmowie z Bogiem czyli o modlitwie. Abraham rozmawia z Bogiem o Sodomie i Gomorze. Uczniowie zaś pytają Jezusa o modlitwę, o spotkanie z Bogiem. Jezus nie tylko uczy ich modlitwy „Ojcze nasz”, ale też w obrazach pokazuje, że jest to relacja przyjaźni, bliskości i zażyłości – takiej, że można i o północy przyjść „po prośbie”. Taka sama jest relacja Abrahama z Bogiem – takie „targowanie się” z Bogiem jest możliwe właśnie w relacji bliskości i przyjaźni, do której Abraham dorastał wiele lat.
- Abraham prosi Boga i Jezus również pokazuje modlitwę prośby. Ona jest ważna w naszym życiu – nie tylko duchowym. Prosząc ujawniam swoje serce wobec drugiego (i wobec Boga). Pokazuję, że potrzebuję. Prosimy często o coś, z czym sami byśmy sobie nie poradzili. Oznacza to, że uznajemy naszą niewystarczalność w tym życiu. A kiedy prosimy o coś, z czym dalibyśmy sobie radę, to pokazujemy drugiemu, że jest dla nas ważny i potrzebny, że nie chcemy robić czegoś sami, lecz zapraszamy go do współpracy, do „bycia z…” nami. W ten sam sposób Bóg nas zaprasza do współpracy i relacja z Nim zawsze jest współpracą.
- Jezus uczy uczniów (nas) modlitwy „Ojcze nasz”. To modlitwa, która głęboko chce dotknąć naszej tożsamości. Bo kiedy my wypowiadamy słowa „Ojcze nasz”, Ojciec w nas, w naszym sercu wypowiada słowa „Tyś jest mój syn (moja córka) umiłowana, w tobie mam upodobanie”. To o głębokiej bliskości i zażyłości, jaką chce mieć z nami Ojciec. Czy masz takie samo pragnienie? Czy wierzysz tym Jego słowom – wypowiedzianym do Jego Syna, Jezusa, ale my w Jezusie także jesteśmy Jego dziećmi – więc są to również słowa skierowane do Ciebie.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Tak.Wierze słowom Boga, że jestem Jego umiłowanym dzieckiem.Doświadczam Jego umiłowania , szczególnie w trudnych doświadczeniach, które przynosi życie.Tożsamość dziecka Bożego daje mi siłę przyjęcia rzeczywistości i ofiarowania jej Ojcu.Z NIM i w NIM.Ojcze nasz…