Wprowadzenie do modlitwy na środę, 13 marca
Tekst: J 5, 17-30
Prośba: o słuchanie Słów Jezusa z otwartym sercem i umysłem – zdolnym zakwestionować swoją rację na rzecz słowa Bożego.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Bądź z Jezusem. Popatrz na Niego w swojej wyobraźni. Z pierwszego zdania dowiadujemy się, że jest prześladowany. Jak ten fakt odbija się na Jego twarzy? Potrafisz to zauważyć? Być blisko Boga, być blisko Jezusa oznacza być wrażliwym na Niego i wszystko, co się z Nim dzieje. To jak bycie wrażliwym i uważnym na człowieka, którego mocno się kocha. Nie zauważymy nigdy absolutnie wszystkiego, jednak to, co ważnego dzieje się z osobą bliską bardzo nas interesuje. Popatrz na Jezusa właśnie dzisiaj.
- Wsłuchaj się w słowa Jezusa, jakie wypowiada: «Ojciec mój działa aż do tej chwili i Ja działam». Po chwili wyjaśnia to pokazując na ludzkim przykładzie, że syn uczy się wszystkiego od ojca, którego nie tylko słucha, ale też podpatruje, kiedy ten pracuje – i kiedy ojciec sam uczy go różnych przydatnych rzeczy. Ten przykład Jezus odnosi do swojej relacji z Ojcem, od którego ma wszystko. Nie tylko wszystko ma od Niego ale też wszystko z Nim współdzieli. To, co jest Ojca, jest i Syna, a to, co jest Syna – jest i Ojca.
- Żydzi chcą zabić Jezusa za dwie rzeczy: bo nie przestrzega szabatu (a to jedno z najświętszych przykazań dla nich) oraz że Boga nazywa Ojcem – a więc jest Bogiem. Nie mieści im się to w głowie. Ponieważ nie są w stanie uwierzyć Jego słowom, stąd również wszelkie znaki i cuda, jakie Jezus czyni, nie przemawiają do nich, ponieważ musieliby zrezygnować ze swoich ciasnych przekonań i wątpliwych interpretacji Pisma – a na to nie są gotowi. To pytanie również do nas: czy umiemy rezygnować ze swojego zdania, swoich racji, przekonań i interpretacji, szczególnie wtedy, gdy wydarza się coś, czego nie rozumiemy lub z czym trudno nam się zgodzić. Czy mimo to znajdujemy w sobie otwartość serca i jego pojemność na przyjmowanie czegoś, co – być może – nas przekracza? Posłuchaj uważnie słów Jezusa, ale również możesz zadawać Mu pytania, prosić o wyjaśnienia.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Bycie wrażliwym i uważnym na drugiego człowieka. Tak proste, a tak trudne zarazem.