Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 12 maja

Zaproś Boga, by swoją łaską przenikał Twoją codzienność.

Tekst: J 16, 5-11

Mowa Jezusa do uczniów w Wieczerniku jest testamentem miłości zostawionym uczniom. Jezus przygotowuje ich na swoje odejście i widzi, jakie emocje w nich to budzi. Jezus nazywa stan, w którym znajdują się uczniowie. Może nawet oni sami nie wiedzieli, co z tymi emocjami zrobić, może chcieli udawać i przybrać maskę mężczyzn, których nic nie rusza. W byciu z Jezusem jest miejsce również na te emocje, których nie lubimy odczuwać. Jest więc miejsce na strach, złość i smutek. Jezus zapewnia uczniów o swojej miłości i o trwałej obecności przy nich. Nie zmienia to jednak faktu, że nowe, niepewne sytuacje generują wątpliwości i obawy. Dla uczniów miał się zacząć kolejny etap drogi. Rozwój jest możliwy tylko w momencie przekroczenie strefy komfortu, czyli tego miejsca, gdzie było dobrze, ciepło i znanie. Jezus mówi, że pożyteczne jest dla uczniów Jego odejście. Przypatrz się swojemu życiu: Jak reagujesz w momentach zmiany? Czy może teraz nie znajdujesz się w podobnej do uczniów sytuacji? Co potrzebowałbyś usłyszeć od Jezusa?

Jezus mówi, że Pocieszyciel, który przyjdzie przekona świat o grzechy, sprawiedliwości i o sądzie. Co to znaczy dla Ciebie? Jak Duch może przekonać Ciebie? Grzechem jest brak wiary w Jezusa, sprawiedliwością to, że Jezus wraca do Ojca, a sądem pokonanie sił ciemności. Wszystkie te trzy elementy stanowią konkretną przestrzeń, w której realizuje się nasze życie wiarą. Przy współpracy z Duchem możemy żyć po stronie wygranych. Zło, choć cały czas nęka człowieka, nie ma słowa ostatecznego. Przeznaczeniem człowieka jest wieczne zamieszkanie z Bogiem. A co dla Ciebie oznacza „wierzyć w Jezusa”? Przyjrzyj się temu dziś jeszcze raz, może na nowo. Postaraj się odszukać w sobie świeżość wiary. Świeżość, która odnawia to, co zaśniedziałe, ożywia to, co umarłe, wzmacnia to, co osłabłe, rozpala to, co wygasłe.