Wprowadzenie do modlitwy na 1 Niedzielę Wielkiego Postu, 9 marca
Tekst: Pwt 26, 4-10 oraz Łk 4, 1-13
Prośba: o wdzięczność za wszystko, co otrzymuję, o zdolność ofiarowania Bogu wszystkiego.
Myśli pomocne w rozważaniu:
Teraz oto przyniosłem pierwociny płodów ziemi, którą dałeś mi, Panie. Rozłożysz je przed Panem, Bogiem swoim. Oddasz pokłon Panu, Bogu swemu.
- Rozpoczynając tę modlitwę wejdź do izdebki swego serca, zejdź głębiej niż samo tylko myślenie pobożne czy myślenie o Bogu… spotkaj się z Nim w sobie. „Patrząc na Niego” poproś Go zarazem, byś cały mógł trwać przy Nim i w Nim bez rozproszeń.
- Posłuchaj słów Mojżesza. Czy mogą one stać się także Twoimi słowami? Co TERAZ przynosisz Bogu i Mu to ofiarowujesz? Jakie to są pierwociny płodów ziemi Twego serca? Co rozkładasz przez Panem, Bogiem Twoim?
- Mojżesz mówi potem, że oddasz Bogu pokłon. W swym sercu (a także swoim ciałem) możesz Bogu oddać pokłon. Ale może to zdanie oznacza także, iż przez to, że ofiarowujesz Bogu to, co masz najcenniejszego (Co to jest? Nazwij to) – to przez ten fakt oddajesz Mu pokłon. Bo w ten sposób uznajesz, że wszystko, co masz, jest darem, a nie Twoją zdobyczą czy zasługą.
Odpowiedział mu Jezus: «Napisane jest: „Nie samym chlebem żyje człowiek”».
- Przeczytaj uważnie tekst dzisiejszej ewangelii. Spróbuj uświadomić sobie jej dynamikę, główny wątek. Spróbuj odpowiedzieć sobie na pytanie: Do czego, w gruncie rzeczy, zły duch kusi Jezusa? Co to jest za pokusa? Czy można by ją wyrazić jednym słowem? Mamy tu bowiem trzy pokusy: by zrobił dla siebie chleb z kamieni; by rzucił się ze świątyni, by ludzie zobaczyli Jego zdolności i chwałę oraz by oddał pokłon demonowi w zamian za skarby świata.
- Zauważ, że odpowiedzi Jezusa mają ciekawy kierunek. Choć jest On głodny, odsuwa od siebie to nasycenie głodu (w taki sposób jak proponuje nieprzyjaciel), lecz kieruje to ku Bogu – że sam chleb nie wystarczy, potrzeba też słowa Bożego. W kolejnych odpowiedziach również wszystkie kieruje ku Bogu a nie ku sobie. Nie myśli sobie: „no tak, jak rzucę się ze świątyni i aniołowie mnie poniosą to ludzie zobaczą, że jestem Bogiem i mi uwierzą”. Nie ulega tej pokusie, w ogóle w nią nie wchodzi (w dywagacje z nią, rozważanie tego tematu). Odrzuca ją od razu. Podobnie by oddać pokłon diabłu za bogactwa świata.
- Człowiek tym trzem pokusom ulega, rozważa te „propozycje” złego ducha, nie odrzuca ich, a przez to wchodzi w wątpliwości. Jakie wątpliwości? Nie takie, czy to zrobić czy nie, tylko w głębi serca mamy wątpliwości, czy Bóg nas kocha czy nie, skoro musimy się mierzyć z takimi pokusami. Zaczynamy wątpić w miłość Ojca do nas.
«Napisane jest: „Panu, Bogu swemu, będziesz oddawał pokłon i Jemu samemu służyć będziesz”».
- To zdanie koresponduje z tym, co widzieliśmy w pierwszym punkcie i o czym mówił Mojżesz. A powiedział on krótko: „Oddasz pokłon Panu, Bogu swemu.” Nikomu więcej nie będziesz się kłaniam, jedynie Bogu. Z tym związana jest wdzięczność za wszystko, co od Boga otrzymujesz każdego dnia, począwszy od daru życia. Pokusy nieprzyjaciela idą w przeciwnym kierunku. One mówią nam, że mam taką „władzę”, że nawet z kamieni mogę zrobić sobie chleb (pycha – mogę wszystko co zechcę), że kiedy nie oddam Bogu pokłonu to dopiero „wtedy” będę miał wszystko (chciwość) i że kiedy się rzucę ze świątyni to zdobędę taką chwałę i zaszczyty o jakich inni mogą marzyć (próżna ludzka chwała).
- Droga wielkopostna to nauka wybierania. Za czym pójdę? Czy za pokusami nieprzyjaciela czy za Słowem Boga? Te wybory dzieją się każdego dnia w drobiazgach życia. Spróbuj dostosować te pokusy do swojej sytuacji. Jaka pycha Tobą rządzi? Jakiej chciwości ulegasz (może wcale nie rzeczy materialnych lecz innych dóbr)? Jakiej chwały chcesz dla siebie, choć nasze życie jest po to, by Bogu oddać całą chwałę, a wtedy On nas chwałą otoczy?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Bardzo serdecznie dziękuję za słowa, punkta do dzisiejszego rozważania Słowa. Porusza mnie do głębi mego serca.
Trwać w OFIAROWANIU… dobra i zła, i pokus i pragnień… (doświadczyłam tego zmagania podczas tej modlitwy)…
I WIELBIĆ PANA BOGA…