Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 2 kwietnia
Tekst: J 5, 1 – 16
Prośba: o łaskę wolności serca.
1. Dzisiejszy bohater pragnie być uzdrowiony, ale zawsze jest spóźniony, zawsze nie w czas. Nie ma człowieka, który by mu pomógł. Tyle lat zostaje w swoim tragicznym położeniu. Co Ciebie przykuło do noszy? Co sprawia, że nie możesz się ruszać, działać, kochać? Co Cię blokuje w tym?
2. Spotyka Jezusa i ten zadaje mu trudne pytanie: czy chcesz być uzdrowiony? Pewnie, że chce, ale wypowiada przed Jezusem trudności, jakie ma, przeciwności, które się przed nim piętrzą. Czasem wiemy, czego chcemy, ale zamiast skupić się na pragnieniach, jesteśmy ciągle wpatrzeni w przeciwności: bo się nie da, bo nie ma czasu, bo za późno, bo nie mam takich warunków… Człowiek dostaje dokładnie to, czego chce (czego naprawdę pragnie od życia a co jest zależne od jego wolności). Można chcieć zostać na swoich noszach do końca życia. Jezus widząc ile już czeka, uzdrawia go. Pragnie, by chodził i cieszył się życiem. Czy też tego pragniesz? Wstań więc i weź swoje nosze, zacznij chodzić. Porozmawiaj z Jezusem o swoich pragnieniach.
3. Przed spotkaniem Jezusa człowiek chory widział trudności przed uzdrowieniem. Po uzdrowieniu widzą je ludzie wokół: nie może nosić noszy, bo jest szabat. Chciałoby się powiedzieć: zawsze coś! Doświadczamy trudności wewnątrz nas, ale również na zewnątrz, które nie pozwalają nam stanąć na własnych nogach. Czy dasz Jezusowi szansę? On sam na koniec wskazuje, by człowiek uzdrowiony nie grzeszył, jakby wskazywał na trudności jego serca. To tam są największe zapadki, blokujące dostęp łaski i miłości. To one zwalają nas z nóg i kładą na noszach. Wejdź w relację ze sobą, z tym co w związku z tym przeżywasz oraz z Jezusem, który pragnie podnieść Cię na nogi.
„Człowiek dostaje dokładnie to, czego chce” – bardzo mi przykro, kiedy coś takiego, na takiej stronie i we wprowadzeniu do modlitwy czytam. Jestem przekonana, że nie każdy człowiek dostaje to czego chce i uważam, że to zdanie powinno być usunięte. Ten komentarz można wtedy również usunąć.
Dziękuję za ten komentarz. Przeczytałem to zdanie jeszcze raz i nie uważam, by było nieprawdziwe, jest bardziej skrótem myślowym, za co przepraszam. Zdania przed i po trochę to wyjaśniają. Umieściłem w nawiasie małe dopowiedzenie przy tym zdaniu. I jasnym dla mnie jest, że nie chodzi tu, choćby, o np. rzeczy materialne, lecz o najgłębsze pragnienia, o to, co jest ode mnie zależne, a więc od decyzji mojej wolności. Jeszcze raz dziękuję za zwrócenie uwagi. Pozdrawiam serdecznie.