Można powiedzieć, że to wszystko odwrotnie do tego, czego uczy nas świat. Pomyśl chwilę o takim Królu. Wpatruj się w krzyż i zobacz w tym poniżonym człowieku Boga i Pana całej ziemi. Jakie myśli rodzą się w Twojej głowie? Co odczuwasz w sercu?

 

2.  Jako ludzie wierzący, jako chrześcijanie chcemy, by Bóg zajmował centralne miejsce w naszym życiu. Ale czy centralne znaczy, że ma zająć całe nasze życie? Jakże często jest tak, że Bóg panuje tylko w części naszego życia. Wpuszczamy Go w niektóre obszary serca, na inne zaś zakładamy łańcuchy i kłódki. Sami nie wchodzimy i Jego też wpuścić nie chcemy. Tymczasem Bóg oczekuje, że oddamy Mu wszystko. Bo na miłość odpowiada się tylko miłością i to proporcjonalną. On oddał za Ciebie swoje życie. Ile Ty jesteś w stanie dać? To nasze dawanie odbywa się w Kościele, a więc we wspólnocie ludzi. On jest obecny w drugim człowieku, dlatego to pytanie oznacza: ile jesteś w stanie dać drugiemu człowiekowi?

Czy naprawdę chcesz i pragniesz, by Bóg był Królem CAŁEGO Twojego życia? Czy tylko jakiejś części?