A przecież do spotkania z Jezusem potrzeba odrobinę intymności, szczyptę samotności i ciszy, by móc wsłuchać się w Jego głos. Wejdź w Twoje serce i zobacz, jaki „tłum” przeszkadza Ci w spotkaniu z Jezusem.

2.   Jezus pokazuje się tutaj w swoim najgłębszym powołaniu – Zbawiciela i Uzdrowiciela. W języku greckim to wszystko koncentruje się w jednym słowie. Jezus, którego imię oznacza „Jahwe zbawia”, jednocześnie oznacza „Jahwe uzdrawia”. Dzisiaj nasz Pan uzdrawia paralityka z paraliżu grzechu, by następnie uzdrowić go z paraliżu ciała. Bo Bóg zbawia całego człowieka. Pomyśl o tych miejscach, w których chciałbyś być przez Boga dotknięty, uzdrowiony. Zwróć uwagę na to, że Bóg zaczyna uzdrawianie od tego, co w człowieku najgłębsze – od serca, uwalniając je od grzechu. Konsekwencją tego jest uzdrowienie ciała.

3.   To, co czynią ludzie po uzdrowieniu paralityka jest uwielbienie Boga i zadziwienie tym, co zobaczyli. Czy jest w Tobie jeszcze zadziwienie tym, co się wydarza, co Bóg dla Ciebie czyni? Czy też może rutyna zabrała Ci cały zachwyt nad życiem i łaskami Boga. Czy potrafisz i czy chcesz uwielbiać Boga – słowami i całym swoim życiem?