Wtorek, 21 grudnia, 4 Tydzień Adwentu

W szóstym miesiącu posłał Bóg anioła Gabriela do miasta w Galilei, zwanego Nazaret, do Dziewicy poślubionej mężowi, imieniem Józef, z rodu Dawida; a Dziewicy było na imię Maryja. Anioł wszedł do Niej i rzekł: «Bądź pozdrowiona, pełna łaski, Pan z Tobą, ». Ona zmieszała się na te słowa i rozważała, co miałoby znaczyć to pozdrowienie. Lecz anioł rzekł do Niej: «Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga. Oto poczniesz i porodzisz Syna, któremu nadasz imię Jezus. Będzie On wielki i będzie nazwany Synem Najwyższego, a Pan Bóg da Mu tron Jego praojca, Dawida. Będzie panował nad domem Jakuba na wieki, a Jego panowaniu nie będzie końca». Na to Maryja rzekła do anioła: «Jakże się to stanie, skoro nie znam męża?» Anioł Jej odpowiedział: «Duch Święty zstąpi na Ciebie i moc Najwyższego osłoni Cię. Dlatego też Święte, które się narodzi, będzie nazwane Synem Bożym. A oto również krewna Twoja, Elżbieta, poczęła w swej starości syna i jest już w szóstym miesiącu ta, która uchodzi za niepłodną. Dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego». Na to rzekła Maryja: «Oto Ja służebnica Pańska, niech Mi się stanie według twego słowa!» Wtedy odszedł od Niej anioł.   Łk 1, 26-38

Czas modlitwy : ok. 30 minut.

Przez kilka chwil zastanowię się nad Bożą obecnością, ukrytą w rzeczach:

która nadaje istnienie pierwiastkom, jest w roślinach, dając im życie, w zwierzętach, obdarzając je czuciem. I na koniec jest we mnie, dając mi to wszystko i co więcej – czyniąc mnie świątynią, zamieszkaną przez Ducha.

      Scena Zwiastowania została wielokrotnie zobrazowana przez różnych artystów. Zazwyczaj przedstawia się Maryję, Anioła z lilią i Ducha Świętego obecnego pod postacią gołębicy czy światła. Jak ty widzisz tę scenę? Gdzie w niej jesteś? Czy czujesz się dobrze będąc świadkiem tych intymnych wydarzeń w życiu Maryi? Czy jest to obraz statyczny czy może raczej dynamiczny i pełen emocji?

      Oscar Kokoschka, austriacki malarz, poeta i grafik, działający w okresie ekspresjonizmu, inspirując się tematem ze wczesnej sztuki bizantyjskiej przedstawił tę scenę inaczej: Maryja została zaskoczona przez anioła w momencie wykonywania codziennej pracy – czerpała wodę ze studni. Zaskoczonej, na widok anioła Maryi, wypadł dzban z rąk a woda się rozlała. Czy taki obraz Maryi jest ci bliższy?

     Archanioł Gabriel był pośrednikiem pomiędzy Maryją i Trójcą Przenajświętszą. Gdy Maryja przyjęła jego pośrednictwo i zgodziła się zostać Matką Zbawiciela, wtedy nastąpiło w-cielenie. Obietnica spełniła się w Jej ciele. Można również przypuszczać, że każdorazowe nasze powiedzenie Bogu „tak” również realnie przemienia nasze życie, wcielając się w nie, stając się jego częścią. Czy jest w tobie odwaga, by tak jak Maryja, przyjąć do siebie przychodzącego Jezusa? Czy masz w sobie „miejsce”, do którego możesz Go przyjąć? Przyjrzyj się swoim emocjom. Nie oceniaj ich od razu. Jeśli ci trudno, to trwaj przy Maryi. Wyobraź sobie to, co Ona w tej chwili mogła odczuwać.

      Na koniec modlitwy odmów bardzo powoli i ze świadomością: Ojcze nasz

      Po modlitwie przez ok. 5 minut pomyśl o tym, jak Ci poszła modlitwa. Czy udało Ci się być skupionym na Bogu i po prostu trwać? Jakie myśli przychodziły Ci do głowy? W jakich sprawach było Twoje serce? Jak szybko myśli uciekały Ci do innych spraw, trosk, problemów? Nie osądzaj i nie potępiaj siebie za rozproszenia – po prostu uświadom sobie to wszystko. Powoli nauczysz się być uważnym na Boga.

      Spróbuj zapisać sobie w „dzienniku duchowym” najważniejsze myśli, światła, uczucia, jakie pojawiły się podczas całej modlitwy. Jeśli nie masz na to czasu bezpośrednio po niej, możesz to zrobić później.

 

UWAGA! Każdego wieczoru odpraw rachunek sumienia, przyglądając się w nim wszystkim poruszeniom, uczuciom, pragnieniom i motywacjom, jakie się pojawiały w ciągu dnia oraz do czego Cię one prowadziły: do dobra, służenia innym, czy też do grzechu, upadku, zamknięcia się w sobie… Sposób odprawiania RS znajdziesz tutaj.