Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 9 maja

Tekst: J 15, 18 – 21

Prośba: o łaskę stawania się jak Jezus.

1.   Dzisiejsze słowa Jezus mówi przed swoją męką. Mówi o tym, co Go spotkało i co spotka każdego, który idzie za Nim. Warto sobie uświadomić, czy mam poczucie bycia ze świata, czy też nie. Ale nie chodzi o to, że jesteśmy kosmitami, ludźmi nie z tego świata czy nie tej bajki. Chodzi o wolność wewnętrzną i o to, kim jesteśmy. Wszak „nie może się ukryć miasto położone na górze”. Jeśli żyjesz na codzień Ewangelią, szczerze i autentycznie, wtedy nikomu nie musisz pokazywać świadectwa chrztu. Twoje życie, a szczególnie codzienne wybory jakich dokonujesz pokażą, kim jesteś – pokażą, czy jesteś „z tego świata”. Pomyśl o tym przez chwilę.

2.   W niektórych przypowieściach Jezus wskazywał na to, że słudzy czynią to, co pan i każe albo czego nauczyli się od swego pana. Teraz też o tym mówi. Święty Paweł nazwie to potem „byciem przyobleczonym w Chrystusa”, czyli „ubranym w Chrystusa. Jednak nie w znaczeniu założenia na siebie płaszcza, który można potem zdjąć. Być przyobleczonym w Chrystusa oznacza, że staje się On moją „skórą”. Moje życie łączy się z Nim do tego stopnia, że „żyję już nie ja, lecz żyje we mnie Chrystus” – jak powiedział ten sam św. Paweł. Aby to się stało potrzeba radykalnego nawrócenia. Potrzeba, by Jezus uczynił z nami to samo, co zrobił z uczniami uciekającymi do Emaus – oświecił nasz rozum i rozpalił serce tak bardzo, byśmy przestali uciekać i powrócili do Jerozolimy, powrócili do Życia. Czy naprawdę tego pragniesz? Co robisz, by to się spełniło w Twoim życiu?