BOŻE NARODZENIE 2019

Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 31 grudnia

Zachęcamy, by w tych dniach świątecznych rozważać fragmenty Ewangelii Dzieciństwa Jezusa spisanej przez dwóch Ewangelistów: Mateusza i Łukasza.

Tekst: Łk 2, 1 – 7

Na początku modlitwy usiądź wygodnie, poczuj swoje ciało. Uświadom sobie gdzie jesteś i co będziesz robił. Zrób kilka głębszych oddechów, poczuj, że oddychasz. Zrób znak krzyża. Uświadom sobie, że spotkasz się teraz z Bogiem. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.

Zaangażuj wyobraźnię dając jej obraz fragmentu, którym będziesz się modlił.

Poproś teraz Pana o owoc modlitwy: o łaskę spotkania z Bogiem w moim tu i teraz.

  • Jak u Mateusza ważna była genealogia, która pokazywała konkretny ród z jego blaskami i cieniami, tak tu mamy konkretne osoby, które wskazują na moment historyczny, kiedy Jezus się narodził. A chodzi o to samo – pokazanie, że Bóg z mocą wszedł w ludzką historię, by ją przemienić. Zobacz trud, jaki pokonuje święta Rodzina, by to narodzenie mogło się spełnić i ten brak miejsca, ubóstwo, które ich spotyka. Bóg rodzi się w ubóstwie, braku środków materialnych, odpowiednich warunków „sanitarnych”, itd. Jakich warunków Ty potrzebujesz, by Bóg narodził się w Tobie? Czy wpuszczasz Boga do swojego wewnętrznego „ubóstwa”, różnych braków (z brakiem miłości na czele), niedomagań i upadków?

Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.

Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…

Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.