REKOLEKCJE ADWENTOWE 2015 „NA POCZĄTKU…”

Dzień 9

Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 7 grudnia

Tekst: 1 Sm 16, 1-13

Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i uświadom sobie przez chwilę, że oto Bóg jest teraz przy Tobie. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.

Zaangażuj teraz wyobraźnię. Przyglądaj się drodze, jaką pokonuje Samuel, by iść do Betlejem. Przyjrzyj się temu, w jaki sposób jest wybierany następca Saula, wsłuchaj się w słowa jakie padają, zobacz co myśli sobie Samuel. Zwróć uwagę na detale tej sceny i uświadom sobie te momenty, w których one coś w Tobie poruszają.

Prośba:  o łaskę poznania i doświadczenia Boga, który pragnie przyjaźni z Tobą i pierwszy wychodzi do Ciebie obdarzając Cię wielkimi dobrami. Proś też, aby spotkanie Boga, który jest miłością, zrodziło w Twoim sercu pragnienie odpowiadania na Jego miłość.

1.Najpierw przyjrzyj się całej sytuacji. Pan wzywa swojego proroka Samuela, by poszedł i namaścił na króla jednego z synów Jessego w Betlejem. Wsłuchaj się w słowa proroka i jego obawy. Zobacz również, że Pan działa w konkretnej ludzkiej sytuacji, rozumie Samuela i mówi mu jak ma uczynić, by zagniewany Saul go nie zabił. Wpatruj się w całą tą sytuację, słuchaj słów, które wypowiadają konkretne osoby. Popatrz na drogę, którą przebywa Samuel do Betlejem. Jakie uczucia mogły nim targać?

Popatrz na swoje życie. Zobacz te momenty, w których trzeba podjąć trudne decyzje, popatrz na swoje uczucia, jakie wtedy rodzą się w Tobie. Ale jednocześnie zobacz na swoje życie i na to, że Bóg wchodzi do niego, wchodzi we wszystko, co Cię spotyka, nawet trudnego, pogmatwanego, zakręconego. Co czułeś wtedy, co dzisiaj czujesz?

2. Wpatrz się w scenę wyboru tego, który ma być namaszczony na nowego króla. Samuel ma w głowie pewien pomysł. Słuchaj jego słów, które w myślach wypowiada do siebie samego. Jakie kryterium zastosował? Jak Bóg powoli prostuje jego myślenie i pokazuje mu swoje drogi?

Wpatruj się w to, jak Jesse po kolei przedstawia swoich synów – przedstawia ich od najlepszego, według jego mniemania. Zobacz oczami wyobraźni całą tę „procesję” tych, którzy są najlepsi dla swojego ojca. Zobacz, gdzie w tym czasie znajduje się Dawid? Co to pokazuje o nim? Jak go traktowali? Dawid był najmłodszy, najmniej doświadczony, a więc zostawiony po to, by spełniał najniższe posługi. Zobacz więc na co zwraca uwagę Bóg, a na co zwracamy my, ludzie. Popatrz na swoje życie i spróbuj – na konkretnych przykładach – popatrzeć na Twoje kryteria wybierania i podejmowania decyzji?

3. Bóg wybiera to, co słabe, poniżone, samotne, opuszczone przez innych, odepchnięte. Pokazuje to mocno w tym tekście. Wpatrz się jeszcze raz w całą tą scenę i spróbuj zrozumieć Bożą logikę. Czy ona pojawia się czasem w Twoim życiu? Przypatrz się również temu, jak Bóg rozpoczyna nowy rozdział w życiu Narodu Wybranego. Był król, który sprzeniewierzył się woli Boga, uczynił po swojemu, lecz Bóg nigdy się nie męczy w tym, by zacząć coś na nowo. Pomyśl o tych wszystkich momentach, kiedy może Ty, sfrustrowany, zniechęcony czymś chciałeś lub nie chciałeś rozpoczynać od nowa (choćby pracy nad sobą, nawracania się, uporządkowania życia). Jakie wtedy miałeś uczucia, pragnienia? Zobacz, że Bóg, pomimo niewierności człowieka, nie zniechęca się w tym, by rozpoczynać od nowa. Czyni to nawet, gdy ludzkie „układy” są bardzo niesprzyjające, jak w przypadku Dawida.

Kończąc modlitwę porozmawiaj z Panem i powiedz Mu o tym, co teraz czujesz, co myślisz, czego doświadczasz. Niech to będzie spontaniczna rozmowa. Wylej przed Nim swoje serce, które On przed chwilą poruszył. Pamiętaj, by to, co będziesz mówił Bogu miało związek z przebytą modlitwą. Zakończ odmawiając: Ojcze nasz.

Spróbuj zapisać sobie w „dzienniku duchowym” najważniejsze myśli, światła, uczucia, jakie pojawiły się podczas całej modlitwy. Jeśli nie masz na to czasu bezpośrednio po niej, możesz to zrobić później.