Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 1 grudnia
Tekst: Mt 7, 21. 24-27
Prośba: o wrażliwość na słowo Boga i odwagę, by dać na nie odpowiedź.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Usiądź wraz z uczniami przy Jezusie. Posłuchaj jak uczy ich o królestwie Ojca. Dzisiejsze słowa są końcowymi kazania na Górze, są konkluzją, podsumowanie, a zarazem próbują zbudować fundament w życiu człowieka wierzącego. Posłuchaj uważnie tych słów. Jezus mówi w nich o wejściu do królestwa niebieskiego. Czyż tego właśnie nie pragniemy? I może jak bogaty młodzieniec z niepokojem czasem pytamy Jezusa: co mam robić, aby osiągnąć życie wieczne?
- Tym, co wprowadza do domu Ojca jest wypełnianie Jego woli. A to rozpoczyna się od słuchania Słowa. Bo żeby spełnić czyjąś wolę, trzeba ją usłyszeć. A do tego potrzeba relacji. Ta wola bowiem to codzienny głos Ojca, który szepcze do naszego serca: kocham Cię! Wypełnianie tej woli polega na codziennym wcielaniu w życie miłości. Każdego dnia będzie to zupełnie inaczej, nawet wobec tych samych osób. Bo wczoraj były inne sytuacje i okoliczności, dzisiaj są inne, a jutro będą jeszcze inne. Inne też mogą pojawiać się osoby i kochamy je na miarę naszej relacji z nimi. Inaczej kocha się współmałżonków, inaczej rodziców, inaczej dzieci, inaczej przyjaciół, itd. Miłość ciągle świeża, ciągle nowa, ciągle kreatywna. Możemy ją czynić dlatego, że w sercu słyszymy boskie: „kocham Cię”.
- I można słuchać słowa, ale nic nie czynić. Można dostrzegać dobro i nie być człowiekiem wdzięcznym. A może jest tak, że kiedy nie jesteśmy wdzięczni, to właśnie tego dobra nie dostrzegamy, jesteśmy na nie ślepi. Widzimy wtedy tylko samych siebie, patrzymy przez filtry, okulary.
- Skała w Biblii jest czymś stabilnym, na czym można się oprzeć. Każdy kto SŁUCHA i WYPEŁNIA jest podobny do kogoś, kto na skale buduje. Tą skałą jest jego postawa słuchania i działania zgodnego z tym, co usłyszał. Ciekawym jest ten obraz. Bo piasek to też skała, tyle że rozdrobniona. Do budowniczego na piasku podobny jest ten, kto SŁUCHA, ale NIE WYPEŁNIA. Taki buduje na rozdrobnionej skale, która przez to traci swoją stabilność. To, co budowane na piasku nie ma szans na stabilność. To więc, na czym budujesz, oznacza: jaką postawę przyjmuję wobec Jezusa i Jego słów. Zatrzymaj się i pozwól, by słowa Jezusa poruszyły Twoje serce i wzbudziły w nim odpowiedź.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.