3 Niedziela Adwentu, 12 grudnia
Radośnie śpiewajcie Bogu, który jest naszą mocą, wykrzykujcie na cześć Boga Jakuba! Ps 81,1
Będę Cię wielbił, Boże mój i Królu, i sławił Twoje imię przez wszystkie wieki. Ps 145,1
Czym się Panu odpłacę za wszystko, co mi wyświadczył? Ps 116B,12
W ucisku wzywałem Pana, Pan mnie wysłuchał i na wolność wyprowadził. Ps 118,5
Mówię do Boga: Opoko moja, czemu zapominasz o mnie? Czemu chodzę smutny i gnębiony przez wroga? Ps 42,10
Winy moje przerosły moją głowę i przygniatają mnie ciężkim brzemieniem. Spiesz mi na pomoc Panie, zbawienie moje! Ps 38,5.23
Stwórz Boże we mnie serce czyste i odnów we mnie moc ducha. Ps 51,12
Ty jesteś moim Bogiem, Panie zmiłuj się nade mną, bo nieustannie wołam do Ciebie. Ps 86,2c-3
Chcę Twoją wierność wielbić na harfie, mój Boże, będę Ci grał na cytrze, Święty Izraela. Ps 71,22
Czas modlitwy: ok. 30 minut.
Usiądź wygodnie, poczuj swoje ciało. Uświadom sobie gdzie jesteś i co będziesz robił. Zrób kilka głębszych oddechów. Poczuj, że oddychasz. Bardzo powoli uczyń na sobie znak krzyża. Stajesz do modlitwy, spotykasz się z Bogiem. Kogo widzisz obok siebie? Boga Ojca? Jezusa Chrystusa Syna Bożego? Ducha Świętego? A może masz świadomość obecności całej Trójcy Świętej? Pozwól, aby Boża Obecność Cię ogarnęła. Rozpoznajesz ją? Stajesz przed Bogiem Wszechmogącym, On sam Cię ogarnia i przenika. Co rodzi się w Twoim sercu? Nie w umyśle czy wyobraźni, ale w najgłębszych pokładach Twojej istoty. Trwaj przez chwilę w tym doświadczeniu.
Następnie sięgnij do Słowa Bożego. Przeczytaj powoli zaproponowane dziś fragmenty Psalmów. Który z nich jest najbliższy Twojej osobistej sytuacji życiowej? Który z nich najlepiej opisuje to, co właśnie przeżywasz? Niech on stanie się punktem wyjścia Twojej modlitwy. Trwaj przed Bogiem, świadomy Jego Obecności przy Tobie i w Tobie. Zauważ swoje emocje, uczucia, chęci i niechęci, lęki, obawy. Nie odrzucaj i nie neguj nic z tego, co czujesz, ale spróbuj wyrazić to w wersie Psalmu, który najbardziej do Ciebie przemawia. Tak jak tydzień temu – jeśli poczujesz, że coś w Twoim sercu się zmienia, możesz zmienić wypowiadany werset.
Trwaj przed Bogiem z wybranym wersetem. Mów jakby swoim sercem do Bożego Serca. Pozwól, aby odpoczął Twój umysł. Może to okazać się bardzo trudne, ale nie zniechęcaj się. To Bóg i Jego Słowo niech działa w Twoim wnętrzu, nie Ty. Daj sobie czas i bądź cierpliwy, nawet jeśli w czasie modlitwy będziesz odczuwać zniechęcenie, może nawet nudę. Wracaj do wersu Psalmu i powtarzaj go sobie powoli, aby schodził coraz głębiej do Twojego serca. Pozostawanie przez całą modlitwę przy jednym zdaniu może być trudne, ale na pewno będzie owocne.
Kiedy czas modlitwy dobiegnie końca, odmów bardzo powoli i świadomie: Ojcze nasz…
Po modlitwie przez ok. 5 minut pomyśl o tym, jak Ci poszła modlitwa. Czy udało Ci się być skupionym na Bogu i po prostu trwać? Jakie myśli przychodziły Ci do głowy? W jakich sprawach było Twoje serce? Jak szybko myśli uciekały Ci do innych spraw, trosk, problemów? Nie osądzaj i nie potępiaj siebie za rozproszenia – po prostu uświadom sobie to wszystko. Powoli nauczysz się być uważnym na Boga.
Spróbuj zapisać sobie w „dzienniku duchowym” najważniejsze myśli, światła, uczucia, jakie pojawiły się podczas całej modlitwy. Jeśli nie masz na to czasu bezpośrednio po niej, możesz to zrobić później.
UWAGA! Każdego wieczoru odpraw rachunek sumienia, przyglądając się w nim wszystkim poruszeniom, uczuciom, pragnieniom i motywacjom, jakie się pojawiały w ciągu dnia oraz do czego Cię one prowadziły: do dobra, służenia innym, czy też do grzechu, upadku, zamknięcia się w sobie… Sposób odprawiania RS znajdziesz tutaj.