Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 11 lutego.
Tekst: Mk 7, 1-13
Prośba: o łaskę żywej modlitwy.
1. „Ten lud czci Mnie wargami, lecz sercem swym daleko jest ode Mnie”. Bóg chce, aby Jego dzieci były zdrowe i miały zdrową duchowość. Człowiek o zdrowej kondycji odwzorowuje w sercu to, co ma na języku. Jego modlitwa nie zatrzymuje się na rytuale, ale idzie w głąb, ma moc zmienić życie. Chrześcijanin stoi zawsze przed niebezpieczeństwem popadnięcia w faryzeizm, dlatego słowa Jezusa odnoszą się również do niego. Jak wygląda moja modlitwa? Czy jest ona miejscem spotkania serca z Sercem?
2. Przykazania Boże. Jezus mówi o faryzeuszach, że uchylają przykazanie Boże, a trzymają się swojej tradycji. Jest to okazja do refleksji nad moim własnym stosunkiem do przykazań oraz ich powiązaniem z życiem modlitwy. Czy dostrzegam tu pewne zależności? Jakie jest moje podejście do przykazań w sytuacji, gdy życie duchowe kuleje? Które z przykazań przynosi wówczas najwięcej trudności? Co za tym stoi?
Panie Jezu! Proszę Cię o ustawiczny wzrost wiary, o to przysłowiowe 'ziarnko wiary’, które tak, jak powiedziałeś kiedyś, może przenosić góry. Jeśli to mi dasz, Panie, to i moja modlitwa będzie doskonalsza, będzie zatopieniem mojego serca w Twoim. Będzie najważniejszą potrzebą mojego dnia codziennego, bo uwierzę jeszcze mocniej, jeszcze bardziej, że spotykam się w niej z moim Bogiem, który jest wszechmocny.
Jezu, dziękuję za wsparcie, jakie mnie i mojej córce dajesz w trudnych chwilach, jakie obecnie przechodzimy. Dziękuję za słowa, jakie kierujesz do mnie codziennie poprzez książkę Sary Young „Jezus mówi do ciebie”. Jezu, dziękuję Ci za tę książkę, którą prowadzisz mnie przez każdy dzień i uczysz ufności. Jezu, im bardziej Cię poznaję, tym bardziej Cię kocham.
Proszę Cię Boże ,moja jedyna Nadziejo , o otwarcie mi oczu mojej duszy na prawdziwą , głęboka modlitwę za mnie i moich bliskich, bo się pogubiłam w swoim życiu ,w swojej codzienności….Kocham Cie Panie..!!!
Proszę Cię Panie o to,abym była względem Ciebie prawdziwa i autentyczna w tym co mówię ,myślę i robię.Proszę Cię o światło na moje niespójności we mnie,na moje pozamykane przed Tobą obszary,całkiem przede mną zakryte,do których nie mam jeszcze dostępu….A także proszę o odwagę abym mogła zmierzać się z tymi,które już widzę oraz łaskę wiary i ufności, że Ty ze mną będziesz i wyprowadzisz mnie z tych miejsc.Z serca o to wszystko Cię proszę mój Panie!
Często zadaję sobie to pytanie: Panie, jakie jest moje serce, czy jest zatopione w Twoim sercu, czy tylko pragnę abyś wypełniał moje prośby, czy potrafię spojrzeć Twoimi oczami. Panie, proszę Cię, aby moja modlitwa zawsze była żywa, pełna wiary i ufności, aby zawierzenie się Tobie płynęło z serca a nie tylko było wypowiadane wargami. Kocham Cię mój Panie i uwielbiam!