Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 12.05.2023r

Tekst: Ps 57; J 15, 12-17

Prośba: o wzbudzenie pragnienia uwielbienia Boga w każdym położeniu

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Psalm 57  zaczyna się od słów, w których psalmista prosi, żeby Bóg się nad nim zmiłował. Następnie wyśpiewuje Bogu swoją nędzę i prosi Go o ochronę. W zasadzie przeplata się tutaj „opowiadanie” Bogu o trudnościach (a wręcz zagrożeniu życia)  z uwielbieniem Go i ufnością w Jego dobroć. I w końcu następuje moment, w którym autor psalmu mówi: serce moje jest mocne, Boże. Powtarza dwa razy ten sam werset. Być może jesteśmy świadkami walki duchowej, w której w końcu psalmista z Boża pomocą przezwycięża swoje problemy. Jego serce zostało napełnione Bożą mocą. Jest mocne w Bogu. W ostatnich wersetach psalmu mamy niejako przepis na udany dzień. Jutrzenkę warto przywitać z uwielbieniem na ustach. Zamiast odruchowego sięgnięcia po telefon, warto sięgnąć po Pismo Święto. Zanim przejrzę wszystkie portale społecznościowe, najpierw zwrócę się do Boga. Warto z Nim zacząć dzień. Uwielbić Jego wierność, łaskę. Wyśpiewać Mu chwałę. A On sprawi, że moje serce będzie mocne. Mocne mocą Jego potęgi. Naszą harfę i strunę – czyli nasze motywacje, intencje odpowiednio wyposaży, abyśmy szli i owoc przynosili. Jak wygląda mój poranek?
  • Jezus przykazuje nam, abyśmy się wzajemnie miłowali. Kiedy Jezus coś nakazuje, czyni to dla naszego dobra. Jezus mówi, że nie ma większej miłości niż ta, gdy ktoś oddaje życie za swoich przyjaciół. To najwyższa forma miłości – ofiarna, bezinteresowna – bez względu na cechy, jakie posiada umiłowana osoba. Łatwo jest kochać drugą osobę wtedy, gdy spełnia nasze oczekiwania. Trudniej, gdy ich nie spełnia…Jezus nazywa mnie swoim przyjacielem. Stawia jednak jeden warunek: przykazanie miłości. Jak ja się z tym czuję? Akceptuję ten warunek czy może stawiam opór? Jeśli opór, z czego on wynika?
  • Jezus mnie wybrał. Zanim ja wybrałem Jego, On mnie wybrał. Doceniam Jego wybór, dziękuję Mu za to? A może deprawuję się w Jego oczach? Tak czy inaczej spoczywa na mnie miłujące spojrzenie Boga. Jestem przez Niego wybrany. Moim przeznaczeniem jest przynoszenie owoców miłości. A miłość cierpliwa jest, łaskawa…Jaki ja jestem? Jaki owoc miłości przynoszę? Do czego Pan mnie dziś zaprasza?

 

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem, o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twojego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.