Rekolekcje Adwentowe 2019 NIE BÓJ SIĘ PRZYJĄĆ…
Wprowadzenie do modlitwy na 3 Niedzielę Adwentu, 15 grudnia
Józef posłuszny. Bo najpierw usłyszał Słowo. Przyszło do niego w nocy. „Nie bój się przyjąć…”. Wydaje nam się, że łatwiej nam przyjmować, a trudniej dawać. Nic bardziej mylnego. Jest nam trudniej dawać, gdyż nie umiemy przyjmować.
Pierwszym do przyjęcia jest Słowo. Wypowiadamy ich tysiące dziennie. Posłuszeństwo bierze się ze słuchania Słowa. Maryja została zaproszona do przyjęcia Słowa w swoim łonie. Józef – do przyjęcia Maryi, swojej małżonki wraz ze Słowem Ojca, które wzrastało pod sercem Maryi. To trudne. Bardzo trudne. Burzy dotychczasowe życie.
Przyjąć życie z tym wszystkim, co ono przynosi. Przyjąć i pozwolić, by się wydarzyło. To postawa Maryi, w którą wszedł również Józef: „Niech mi się stanie… niech mi się wydarzy”. Bo ani Maryja, ani Józef nie wiedzieli, jak ta historia się skończy. Nie wiedzieli, na co się piszą. Po prostu przyjęli. Bóg do obojga posłał Anioła, który przyniósł im Słowo. Nasze życie polega na tym, by przyjąć Słowo. By przyjąć…
W słowie „przyjąć” jest początek „przy-„. Kojarzy się tak spontanicznie z tym, by być „przy” kimś, blisko, złączony, przy sobie. Przyjąć to być blisko czegoś lub kogoś. To zjednoczyć się z tym, co się przyjmuje. Przyjąć Słowo to pozwolić, by Ono przemieniło moje życie, poddać Mu się, być Mu posłusznym. Józefie najposłuszniejszy. Zrezygnowałeś z siebie, stałeś się „przeźroczysty”, by można było widzieć Słowo i Jego Matkę. Nie mając nic, pokazywałeś w sposób milczący Wszystko.
Rozważaj to słowo podczas dzisiejszej modlitwy. Jeśli chcesz, możesz z nim również chodzić przez cały dzień, pozwalając, by dotykało i poruszało Cię od środka, przemieniając powoli Twoje serce. Niech ono poprowadzi Cię do głębin serca Jezusa i serca Maryi. Niech pomoże zbudować głęboką więź z Tym, od którego masz wszystko. Na koniec dnia zapisz sobie kilka pragnień, uczuć czy myśli, które to słowo w Tobie wzbudziło.