Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 17.05.2024r
Tekst: J 21, 15-19
Prośba: o odnowienie zaufania i miłości w relacji z Jezusem
Myśli pomocne w rozważaniu:
- „Szymonie, Synu Jana, czy miłujesz Mnie więcej aniżeli ci?” W dzisiejszej Ewangelii odbywa się piękny dialog pomiędzy Jezusem, a Szymonem Piotrem. Dialog pełen miłości i odbudowania zaufania. Piotr trzy razy zaparł się Jezusa i dokładnie tyle samo jest pytań o jego miłość względem Pana. Wcześniej apostoł mówił doniosłe słowa: „Choćby wszyscy zwątpili w Ciebie, ja nigdy nie zwątpię. Choćby mi przyszło umrzeć z Tobą, nie wyprę się Ciebie” (Mt.26,33.35) Tym razem na Jezusowe pytanie odpowiada: „Tak, Panie, Ty wiesz, że Cię kocham”. Piotr nie stosuje już tutaj żadnych porównań. Pokornie powierza się Panu, żeby On sam przejrzał Jego serce, i zobaczył, jaką miłością Go obdarzył. Widać przemianę Piotra, już nie „rzuca” słów na wiatr. Choć jego grzeszność i słabość w nim pozostały, to bardziej dojrzale podchodzi do kwestii relacji z Panem. Przyjrzę się mojej relacji z Jezusem. Jak się zmieniła na przestrzeni lat? Czy dbam o nią, rozwijam ją? Za czym tęsknię w niej, czego mi brakuję? A co jest dla mnie trudne i mi przeszkadza? Jaka byłaby dziś moja odpowiedź na pytanie Jezusa o to, czy Go miłuję?
- Jezus pyta Piotra aż trzy razy o to, czy Go kocha. Jego celem nie było wytknięcie Piotrowych błędów. Nie taki jest nasz Pan. Jezus raczej dał Piotrowi szansę, żeby się zrehabilitował. Tym samym przygotował go na ważną misję, jaką mu powierza: „paś baranki moje”. Jezus wybiera Piotra na nowo, do bardzo ważnego zadania – do głoszenia Ewangelii wszystkim narodom i definitywnego zaangażowania się w sprawy Kościoła. Piotr ma być pasterzem na wzór Jezusa. Pasterzem, który zginie śmiercią męczeńską ( został ukrzyżowany głową w dół, jak podaje tradycja). Dialog miłości Jezusa i Piotra naznaczony jest powagą. Prowadzi bowiem do trudnej i wiernej służby Bogu – do wzięcia swojego krzyża na ramiona. Ja też powinienem być gotowy na przyjęcie ciężaru zadań, wyznaczonych mi przez Pana. Nie ma innej drogi do zbawienia. Jaki jest mój krzyż? czy „dźwigam” go razem z Jezusem?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem, o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twojego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.