Wprowadzenie do modlitwy na wtorek, 16 stycznia

Tekst: Mk 2,23-28

Prośba: o łaskę wolności w Bogu

1. Z czego wypływał rygoryzm faryzeuszów? Być może z faktu, że patrzyli przez pryzmat samych siebie. Obrazu siebie, jako tych, którzy nie są w stanie wypełnić Prawa i z tego powodu doświadczają bezsilności. I nie mogą się z tym pogodzić. A z tej niezgody rodzi się frustracja objawiająca się w złości skierowanej na innych i na siebie. A przecież im dłużej kroczymy Bożą drogą, tym jaśniej widzimy jak niewiele możemy o własnych siłach i jak bardzo potrzebujemy Bożej łaski. Tylko, że bardzo trudno nam jest przyjąć tę prawdę. Zapominamy, że to nie grzech nas definiuje, ale Łaska. Trudno nam zrezygnować z działania na rzecz bycia przed Bogiem. Popatrz na swoje życie w kontekście różnych Twoich zaangażowań. Jakie są Twoje motywacje robienia tych wszystkich rzeczy?

2. Wszelkie zasady, przepisy, prawo tylko wtedy mają sens, kiedy służą człowiekowi, a nie odwrotnie. I to właśnie chce przekazać Ewangelista w dzisiejszym fragmencie. Widzimy różne postacie w tej scenie. Jezusa, który cierpliwie tłumaczy. Faryzeuszów, którzy wytykają łamanie świętego prawa. Uczniów, którzy robią, co im podpowiada serce i potrzeba, bez patrzenia na zewnętrzne przepisy. A wyznacznikiem wszystkiego jest Miłość, jako relacja: do Boga, do siebie samego, do drugiego człowieka. Miłość, jako umiejętność przyjęcia tego co jest i posiadania wszystkiego u Boga. Spodziewania się wszystkiego od Niego. I nie chodzi tu o bezczynność, ale o postawę serca, z której wypływa wszystko, co robię na zewnątrz. Jakie znaczenie dla Ciebie mają zasady, które spotykasz w codziennym życiu, według których potrzebujesz postępować: w pracy, w życiu rodzinnym, w przeżywaniu relacji do Boga?