Wprowadzenie do modlitwy na środę, 3 września, św. Grzegorza Wielkiego

Tekst: Ps 52, 10-11

Prośba: o spokojne trwanie przy Bogu i zaufanie Jego świętemu Imieniu.

Myśli pomocne w rozważaniu:

Ja zaś jak oliwka kwitnąca w domu Bożym *
na wieki zaufam łaskawości Boga.
Będę Cię sławił na wieki za to, co uczyniłeś, †
polegał na Twoim imieniu, *
ponieważ jest dobre dla ludzi oddanych Tobie.

• to jedyne dwa wersety śpiewanego dzisiaj Psalmu. Pozwól sobie na kilkukrotną lekturę tego krótkiego tekstu. Tak, by słowo powoli zapadało w Tobie, nie tylko w głowie (pamięci, rozumie), ale też sercu – głębiej niż Twoje myśli i koncepcje.
• Nie mamy doświadczenia kwitnących oliwek w domu Bożym. Sama oliwka ma wiele znaczeń: nadzieja, pokój, odrodzenie, trwałość, dobrobyt, sytość. Zdaje się, że autor Psalmu chce nas zaprosić do zaufania łasce i wierności Boga, by stać się jak kwitnąca oliwka w domu Bożym. Drzewo oliwne jest długowieczne a oliwa bardzo cenna: wykorzystywana do spożywania, do namaszczania ciała, przynosi zdrowie. Zaufanie Bogu czyni z nas taką oliwkę. Pobądź chwilę z tą myślą.
• Sławić Boga za to, co uczynił. Co uczynił dla Ciebie na przestrzeni Twego życia? Zatrzymaj się przy tym i przypomnij sobie te wszystkie rzeczy, w których doświadczyłeś Jego Obecności. A te, w których miałeś wrażenie, że Go nie ma? Jak na nie patrzysz z dzisiejszej perspektywy?
• Na kim lub na czym polegasz? Kim jest dla Ciebie Bóg – jaki obraz Jego nosisz w sobie? Bo jaki masz Jego obraz, taką będziesz miał z Nim relację. I będzie to relacja bliskości i zaufania, ciekawości Jego osoby, dowiadywania się o Nim, pytania, spotykania, albo relacja lęku, szukania wymówek, by się nie spotykać, nieufności… Prawdziwa bliskość może się przemienić w służalczość (jestem przy Bogu ale z lęku, a więc z „musu”, a nie z chęci poznawania Go, zaciekawienia Nim, interesowania się Nim, budowania relacji przyjaźni, zaufania.

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.