Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 7 lipca
Tekst: Mt 10, 7-15
Prośba: o poznanie swojej godności dziecka Bożego i godności bycia apostołem Jezusa
- Jezus w dzisiejszej Ewangelii posyła swoich uczniów z misją głoszenia Królestwa. Każdy z nas na mocy chrztu świętego również jest do tego posłany. Jezus zanim pośle uczniów daje im Siebie – swoją obecność, bliskość, słowa, znaki. „Darmo otrzymaliście, darmo dawajcie”. Apostoł to ten, który głosi Jezusa, którego spotkał, i którego niejako „posiada”. Podczas dzisiejszej modlitwy spojrzyj na to, co otrzymałeś i w co jesteś wyposażony by iść i głosić. Czy żyjesz świadomością nieustannego i darmowego obdarowywania przez Boga? Jak dzielisz się swoją wiarą, którą dano tobie za darmo?
- Bycie prawdzwym apostołem Jezusa jest zaszczytem wybrania przez Niego samego. Apostoł posiada swoją godność, a jest to godność dziecka Bożego. Apostoł wie kim jest i Kogo przynosi. Apostoł samym swoim przybyciem czy pojawieniem się jakimś miejscu wnosi pokój. W jego postawie nie ma żadnej obłudy, udowadniania, krzykliwości czy dochodzenia racji. On przynosi Jezusa i Jego pokój. Obdarowuje drugiego tym, co ma głęboko w sobie. To, czy zostanie z tym przyjęty czy nie, już nie zależy od niego. Sam Jezus mówi, aby uczniowie zatrzymali się u kogoś godnego – czyli u tego, kto jest w stanie przyjąć Jezusa i Jego pokój. Zatrzymali się – tzn. spotkali się z drugim, nie szczędzili mu swego czasu, dzielili się swoją głębią i swoim doświadczeniem Jezusa. Dziś Chrystus zaprasza cię od odkrycia swojej godności apostoła. Co rodzi się w twoim sercu, kiedy słyszysz, że możesz być przyjęty i odrzucony z tym, co i jak sobą reprezentujesz. Czy masz w sobie wolność, że zarówno przyjęcie i odrzucenie w konkretnym miejscu i wśród konkretnych ludzi, może być dla ciebie środkiem do głębszego spotkania z Panem.
- Jezus dając zadania swoim uczniom poleca im by nie zabierali z sobą torby, laski, dwóch sukien i sandałów na nogi. Tym samym zaprasza ich do przeżywania wolności i zaufania Bożej Opatrzności. Jezus nie chce, by Jego uczniowie zanadto się zabezpieczali na drogę. W czym postrzegasz poczucie bezpieczeństwa i czym ono dla ciebie jest? Bez czego lub bez kogo nie wyobrażasz sobie codziennego życia i funkcjonowania? Jak przeżywasz wolność i godność Dziecka Bożego? Czy posiadasz w sobie radość z faktu, że Pan wybierając ciebie do swojej misji obdarowuje cię tym, czego rzeczywiście potrzebujesz i że obdarowuje cię Sobą samym?
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Wiele różnych zranień mogłam przepracować tylko z Bożą pomocą. Nawet przyspieszyć nic tu by się nie dało. To łaska Ducha Świętego, który, jeśli mu na to zezwalam przepracowuje te zranienia we mnie i przywraca życie…Kilka takich dużych tematów mam za sobą. A jakie przede mną…? Bóg jeden wie, On i tylko On. To, co wartościowe może przyjść dzięki temu, co dobre: pokorze, pokojowi, miłości, cierpliwości, przebaczeniu(nie utożsamionemu z zapomnieniem)