Wprowadzenie do modlitwy na 28 Niedzielę zwykłą, 13 października
Tekst: Mk 10, 17-30
Prośba: o wolność serca, o mądrość.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Spotkanie Jezusa z młodym człowiekiem, który przestrzega wszystkiego, ale trudno mu wypuścić z rąk bogactwo. Tym bogactwem może być naprawdę wszystko: od dóbr materialnych (pieniędzy, dobytku) po cechy charakteru, osobowości (którymi można się szczycić i wywyższać ponad innych), aż po dobra duchowe (dary, charyzmaty, pragnienia, tęsknoty). Wszystko możemy chcieć trzymać kurczowo w swoim ręku i tracić przez to wolność. To nie jest kwestia tego, co mam lub czego nie mam, ale serca, które jest przywiązane do dóbr (mówiąc kolokwialnie: jak pies do swojej miski), a ręce kurczowo się zaciskają na wszystkim, co „moje”.
- Owo „moje” jest nam podarowane w „zarząd”, w „dzierżawę” – jak na wielu miejscach mówi Jezus w przypowieściach. Bo na ten świat przyszliśmy nadzy, i nadzy z tego świata odejdziemy. Otrzymaliśmy w darze życie i teraz je przeżywamy, ale ono jest nam podarowane po to, by je ofiarować. Życie ofiarowane staje się życiem w pełni. Stąd sobą stajemy się w pełni nie wtedy, kiedy podkreślamy czy wręcz walczymy o swoją wartość (którą mamy od początku istnienia i ona jest stała, nieskończona), ale kiedy służymy innym (ofiarowujemy siebie).
- Księga Mądrości (Mdr 7, 7-11) prowadzi nas dzisiaj do pełnej mądrości, która jest ważniejsza niż wszystkie bogactwa świata. Mądrość to nie jest wiedza czy inteligencja, ale to sposób życia, w którym pozwalamy Bogu ogarniać wszystko. Tego nam nikt i nic nie jest w stanie zabrać. Stąd Jezus mówi do młodzieńca: Pójdź za Mną! Tylko w ten sposób, zostawiając wszystkie swoje dobra, dostajemy wszystko, gdyż w Bogu jest wszystko.
- Słuchaj uważnie Jezusa, który z naciskiem mówi o trudności w wejściu do królestwa niebieskiego tym, którzy w dobrach materialnych pokładają nadzieję. Uczniowie są tym przerażeni i zdziwieni. Mają w głowie zakodowane, że bogactwo i poważanie to oznaka Bożego błogosławieństwa; Jezus wywraca ich sposób patrzenia i myślenia. Nasz także pragnie wywrócić, ale czy Mu na to pozwolimy?
- Czym jest prawdziwa mądrość? Skoro wystarczy mieć wiarę tak malutką jak ziarnko gorczycy, by góry przenosić… to ile potrzeba mądrości, by żyć w pełni? Uczniowie mówią Jezusowi, że opuścili wszystko dla Niego. Otrzymają w zamian stokroć tyle – TERAZ (nie dopiero po śmierci), a życie wieczne potem, w czasie przyszłym.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.
Przekroczyć samą siebie, choć po ludzku wydaje się niemożliwe 🤔