BOŻE NARODZENIE 2019
Wprowadzenie do modlitwy na sobotę, 4 stycznia
Zachęcamy, by w tych dniach świątecznych rozważać fragmenty Ewangelii Dzieciństwa Jezusa spisanej przez dwóch Ewangelistów: Mateusza i Łukasza.
Tekst: Łk 2, 41 – 50
Na początku modlitwy usiądź wygodnie, poczuj swoje ciało. Uświadom sobie gdzie jesteś i co będziesz robił. Zrób kilka głębszych oddechów, poczuj, że oddychasz. Zrób znak krzyża. Uświadom sobie, że spotkasz się teraz z Bogiem. Ponieważ chcesz z Nim rozmawiać, więc On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.
Zaangażuj wyobraźnię dając jej obraz fragmentu, którym będziesz się modlił.
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy: o łaskę spotkania z Bogiem w moim tu i teraz.
- Dwunastoletni Jezus w świątyni. Jezus idzie na święto i zostaje u swojego Ojca. Gubi się ludziom, by spotkać się z Ojcem. To zagubienie trwa trzy dni, tak jak czas od Jego śmierci do zmartwychwstania. Zagubił i odnalazł się… umarł i zmartwychwstał… był brak, teraz jest pełnia. Znowu wszyscy się dziwią. Uczeni – bystrością Jego umysłu i odpowiedziami, rodzice – tym co widzą i słyszą. Wydaje się, że nikt z nich nie rozumie całej sytuacji. A Jezus? Czuje się w świątyni jak… u siebie w domu. Twoje serce jest świątynią Boga – czy czujesz się w nim jak u siebie? Czy jest to rzeczywiście Twoje miejsce spotkania z Nim?
Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…
Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.