Wprowadzenie do modlitwy na 32 Niedzielę zwykłą, 10 listopada
Tekst: Łk 20, 27 – 38
Prośba: o głęboką wiarę w życie bez końca z Bogiem.
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Saduceusze stwarzają dość sztuczny problem, by próbować pokazać Jezusowi, że zmartwychwstanie nie ma sensu i rodzi trudności. My czasem również próbujemy Bogu pokazać, że coś nie ma sensu, że nie warto, że nie da się w coś uwierzyć i tworzymy sztuczne twory, hipotetyczne, mające na celu „udowodnić” nasze twierdzenie czy wiarę. Spójrz na swoje serce i spróbuj zobaczyć, czy nie ma w nim właśnie takich barier wobec relacji i miłości Boga.
- Jezus tłumaczy im, jak widzi to Bóg. W pewnym sensie pokazuje, jakie jest nasze życie doczesne i do czego ma nas doprowadzić – przez doczesność do wieczności. Mówi, że tam już umrzeć nie można, a więc małżeństwo i związane z nim przekazywanie życia jest tylko na ten czas. Skoro bowiem nie można umrzeć, to nie trzeba pomnażać życia – tam życie będzie już w pełni.
- Dla Boga żyje i Abraham, i Izaak, i Jakub. On jest Bogiem każdego z nich, choć w czasach Jezusa już od dawna nie żyli. Dla Mojżesza byli prehistorią, a jednak Bóg mu się przedstawia, jako Bóg każdego z nich. Skoro JEST ich Bogiem, a nie „był”, to jest również Twoim, teraz – i to teraz będzie trwało wiecznie. W tym kluczu popatrz na to wszystko, co Ciebie dzisiaj zamartwia, tzn. czyni Ci zmartwienie (troskę, ból, problemy, itp.) czyli jakby coś stawało się w Tobie martwe. Bóg jest Bogiem żywych, a nie martwych, wszyscy dla Niego żyją. Spójrz więc z nadzieją na to, co jest Ci przeszkodą w życiu. Powierz się Bogu, dla którego wszystko żyje. Także Ty. Wejdź z Nim w głęboką więź i w Nim połóż całą swoją nadzieję oraz odwagę.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.