Tekst: Mt 7,21-29

Prośba: o odwagę budowania tylko na Bogu.

1. Zaangażować się sercem. Wiarę w Boga można wyznawać na różne sposoby. Można doskonale znać prawdy teologiczne, co więcej nawet je uznawać za prawdę. Jednak mogą one pozostać jedynie teorią nie wpływającą na życie. Można perfekcyjnie spełniać wszystkie przykazania, te Boże i te kościelne i po śmierci być na wieki odłączonym od Boga… Można czynić cuda, posługiwać się charyzmatami, a wszystko w imię Jezusa i usłyszeć od Jezusa: „Nie znam Cię!” O co zatem chodzi Jezusowi? Jak wyznawać swoją wiarę, aby Jezus przyznał się do mnie przed Ojcem? Wiara ma przenikać całego człowieka: umysł, wolę, uczucia. Ma kształtować marzenia, wpływać na decyzje, wnikać do pragnień… Zaangażować serce – bo tylko wtedy moja relacja z Bogiem i relacje z ludźmi będą autentyczne. Nie sztuczne, wyrachowane, ale pełne życia. Poproś dziś Boga o łaskę totalnego zaangażowania w życie wiarą.

2. Dom mojego życia. Czytamy dziś od dwóch rodzajach budowniczych. O tych, którzy budowali mądrze, przewidując niesprzyjające warunki i o tych głupich, którzy nie wykopali solidnych fundamentów i dom runął. Skała, o której mówi dzisiejszy fragment Ewangelii to Bóg. Stary Testament wprost tak Go określa. Zatem budowanie na skale to budowanie na Bogu. Fundament na skale to fundament położony w Bogu. Wyobraź sobie dom swojego życia. Jak on wygląda? Jakie jest jego otoczenie? Jakie jest wejście do domu? Wejdź do niego. Popatrz na rozkład pokoi. Na umeblowanie. Każdy dom ma swój zapach – poczuj zapach Twojego domu. Są domy otwarte na każdego, kto zapuka do drzwi i domy, gdzie z dużym wyprzedzeniem trzeba zapowiadać swoją wizytę. Jaki jest Twój? Jak się czujesz w domu Twojego życia?

3. Głoszenie z mocą. Ostatnie zdanie dzisiejszego fragmentu mówi o zdziwieniu słuchaczy. Słyszeli niejednego nauczyciela, ale Ten mówi jakoś inaczej. Tak, że dotyka serca, pociąga, może porywa. Mówi z przekonaniem o słuszności tego, co głosi. Głosi tak, że chce się za Nim iść. Dlaczego tak oddziałują Jezusowe słowa na słuchaczy? Czy dlatego, że jest Bogiem? To pewnie też, ale przede wszystkim jest On mocno zaangażowany w to, co mówi. Jakby to było częścią Jego samego. I dlatego jest wiarygodny. Jezus jest wzorem dla każdego ochrzczonego. Takie ma być głoszenie każdego, kto uwierzył w Jezusa i Jego naukę. A będzie takie, gdy Nauka Boża przeniknie całego człowieka, przemieni go i ukształtuje. Pozwolisz Słowu Boga kształtować Cię na nowo?