Pomyśl przez chwilę, co otrzymałeś od Boga. I nie chodzi od razu o jakieś nadzwyczajne uzdolnienia, ale może właśnie o te zwyczajne, do których już się przyzwyczaiłeś. Może jest teraz w Twoim sercu takie myślenie: inni to dużo otrzymali, ale ja nic albo prawie nic. I dołujesz się, nie umiesz cieszyć z tego, co masz. Św. Paweł zachęca swojego umiłowanego ucznia Tymoteusza, by na nowo rozpalił charyzmat, który otrzymał. To znaczy, aby sobie o nim przypomniał i na nowo zaczął go używać. Popatrz na to, jak Ciebie Bóg obdarował. Co z tym robisz?

2.  „…nie dał nam Bóg ducha bojaźni, ale mocy i miłości, i trzeźwego myślenia…” W dzisiejszym świecie coraz trudniej być świadkiem Jezusa Chrystusa. Ktoś, kto otwarcie przyznaje się do wiary doświacza odrzucenia, wyśmiania. Boimy się, co powiedzą inni, jak zareagują, jak nas przyjmą. Bóg daje nam nie tylko swoją łaskę, ale też umiejętność właściwej oceny sytuacji, w której się znajdujemy. Z Jego pomocą jesteśmy w stanie przejść przez wiele trudności i nie stracić radości z bycia Jego dziećmi. Pomyśl przez chwilę, jak w Tobie objawia się moc, miłość i trzeźwe myślenie, którym jesteś obdarowany?