Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 16 listopada

Tekst: Łk 17,26-37

Prośba: o łaskę wolności w zostawieniu wszystkiego ze względu na Boga

Dzisiejsza Ewangelia mówi o końcu świata jak o czymś zwyczajnym. Nic nie będzie zapowiadało tego wydarzenia. I dlatego pokazuje, że nie mamy szukać znaków, ale żyć życiem codziennym, zwyczajnym, ale życiem w bliskości z Bogiem. Żyć tak, jakby kolejna minuta była tą, w której spotkamy Boga twarzą w twarz. To stwierdzenie może wzbudzić w nas nieprzyjemne uczucia: lęku, smutku, obawy. Dlaczego? Bo być może jest w nas wiele przywiązania i przyzwyczajenia do rzeczy tego świata. To trudne nie być przywiązanym. Ale chodzi o to, by właściwie uporządkować przywiązania. Możemy też postrzegać Boga przez pryzmat wykrzywionego obrazu, który wytworzyliśmy sobie, by „oswoić” nieznaną rzeczywistość. I znowu, nie chodzi o to, by nie tworzyć obrazu Boga, ale by pozwolić, by On sam tworzył ten obraz w nas – obraz jak najbardziej zbliżony do prawdziwego. Spróbuj zauważyć uczucia, które rodzą się w Tobie pod wpływem lektury dzisiejszej Ewangelii. Co one mówią o Twojej relacji ze sobą, ze światem, z Bogiem?