Wprowadzenie do modlitwy na 33 Niedzielę zwykłą, 17 listopada
Tekst: Ps 16 (15)
Prośba: o głęboką radość z nieustannej bliskości Boga i ludzi.
Myśli pomocne w rozważaniu:
Pan moim dziedzictwem i przeznaczeniem, * to On mój los zabezpiecza.
- Zapraszamy dzisiaj do pomodlenia się Psalmem z Eucharystii. Najpierw bardzo powoli przeczytaj te wersy z uważnością i zrozumieniem. Możesz zatrzymywać się na pojedynczych słowach, albo szczególnie na tych słowach, które w tym momencie coś dla Ciebie znaczą, coś w Tobie poruszają.
- Dziedzictwo – można je inaczej nazwać spadkiem. Coś, co się otrzymuje, co jest podarowane, a nie wypracowane własnymi rękoma. Pan jest Twoim dziedzictwem. Jak Ci z tą myślą, że to Bóg Ci siebie podarowuje, a nie Ty Go zdobywasz.
- Przeznaczenie… coś, od czego nie da się uciec, co jest nam pisane, przeznaczone. Czy tak myślisz o Bogu? Jest On jedynym Bogiem i Panem, nie ma innego. On wszystko stworzył, uczynił. Jesteśmy cali zanurzeni w tym życiu, a więc i w Bogu, który sam siebie przedstawia jako Życie. On jest tym, od którego życie otrzymujemy w prezencie, który to życie podtrzymuje i któremu Jego dar oddajemy w chwili śmierci. Oddajemy, by otrzymać je na wieki.
Zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, * On jest po mojej prawicy, nic mną nie zachwieje.
- Zawsze… stawiam sobie Pana przed oczy. Zawsze. Moje życie odbywa się w Jego Obecności, wobec Jego oczu pełnych miłości, czułości, delikatności, ale również Prawdy, sprawiedliwości, mocy, stanowczości (Jego czułość nie jest pobłażliwością i przymykaniem oczu na zło). Czy rzeczywiście zawsze stawiam sobie Pana przed oczy, żyję w Jego obecności?
- Jego obecność jest pewna, jest zawsze po mojej prawej stronie, więc nie upadnę. Nic mnie nie oddzieli od Niego, nie odłączy od Jego miłości.
Dlatego cieszy się moje serce i dusza raduje, * a ciało moje będzie spoczywać bezpiecznie…
- Co jest moją codzienną radością? Czym się cieszę? Czy cieszę się tym, że mogę się z Nim spotkać na modlitwie, na Eucharystii? A może przerzucam na Niego moje stany emocjonalne i kiedy mi jest dobrze, to idę chętniej do Niego, a kiedy mi gorzej, to Go opuszczam, żeby samemu przeżywać swój stan? Czy On jest „mi potrzebny” jedynie w dobrych chwilach, jedynie kiedy „mi się chce”?
- Każdy z nas potrzebuje bezpieczeństwa na wielu płaszczyznach. Być bezpiecznym we własnym domu, z innymi, w pracy, w świecie. Mieć relacje, które są dla nas bezpieczne, dające swobodę, bliskość, głębię. Czy tak jest także z Bogiem? A jeśli nie czujesz się bezpiecznie z Bogiem… może to o tym, że nie czujesz się bezpiecznie z ludźmi wokół Ciebie, ludźmi ważnymi dla Ciebie?
Ty ścieżkę życia mi ukażesz, * pełnię radości przy Tobie i wieczne szczęście * po Twojej prawicy.
- W kim lub w czym pokładam całą swoją nadzieję? Co to znaczy dla Ciebie „ścieżka życia”, którą Pan Ci ukaże? Ścieżka jakiego życia? Wiecznego… ale co to za życie, kiedy się ono rozpoczyna, z kim po niej chodzisz?
- Pozwól, by słowa tego Psalmu wygrywały w Twoim sercu różne melodie dzisiaj. By ta muzyka prowadziła Cię nie tylko przez ten dzień, ale przez resztę Twego życia. Melodia życia w pełni.
Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie.