Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 7 września
Tekst: Łk 6, 6-11
Prośba: o odwagę stanięcia w prawdzie przed kochającym Bogiem
Myśli pomocne w rozważaniu:
- Czasem mówimy o kimś, że jest czyjś prawą ręką, czyli kimś, kto dużo potrafi i jest bardzo pomocny. Człowiek o którym dzisiaj słyszymy ma „uschłą prawą rękę”. Zapewne jest przypadłość utrudnia mu życie i sprawia, że niewiele może zrobić, niewiele zdziałać. Być może w swoim odczuciu lub w ocenie innych ludzi jest nieużyteczny i nieważny. Jezus jednak zupełnie nie zwraca na to uwagi. On patrzy na niego w inny sposób. Dla Niego jest kimś ważnym i cennym – na tyle, że jest gotowy dokonać uzdrowienia w szabat. Spójrz razem z Jezusem na siebie. Czy są takie wydarzenia z Twojego życia albo cechy Twojego charakteru (lub wyglądu, lub cokolwiek innego), które sprawiają, że oceniasz siebie jako kogoś niezasługującego na dobro i miłość, kogoś nieważnego i „nieużytecznego”? Spróbuj to nazwać. Potem zapytaj Jezusa, w jaki sposób On patrzy na Twój problem i na Ciebie. Co jest dla Niego najważniejsze? Albo… kto?
- Jezus mówi: „Wyciągnij rękę”. Uzdrowienie dokonuje się Jego mocą, ale potrzeba naszej decyzji, naszego współdziałania i zaufania. Do czego czujesz się dzisiaj zaproszony? Jeśli brakuje Ci odwagi, to czy potrafisz po prostu powiedzieć o tym Jezusowi?