Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 16 czerwca, Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa

Tekst: Łk 9, 11b-17

Prośba: o zrozumienie bliskości Boga i pragnienie trwania przy Eucharystii

Myśli pomocne w rozważaniu:

  • Dzisiejsza uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa jest świętem bliskości Boga. Ewangelia mówi nam, że Jezus troszczy się o całego człowieka: o jego duszę i ciało. Głosi ludziom Królestwo Boże i jednocześnie dostrzega ich realne potrzeby: uzdrawia chorych i karmi głodnych, widzi zakłopotanie apostołów. Także dziś, Jezus ukryty w Najświętszym Sakramencie idzie przez nasze miasta, wsie, ulice i place. Wychodzi do nas, bo chce spojrzeć na nasze potrzeby, chce być blisko naszego codziennego życia. Jakie potrzeby chcesz dziś przedstawić Jezusowi, co chcesz Mu pokazać, z czym sobie nie radzisz, co cię przerasta? Jednocześnie o jakich radościach, spełnieniach i marzeniach chcesz powiedzieć dziś Jezusowi, który właśnie przechodzi bok twojego domu.
  • Bóg wychodzi do człowieka by być blisko. Czym dla ciebie jest bliskość Boga w kontekście dzisiejszego święta? Jak bardzo wpuszczasz Boga w swoją codzienność? W jakiej rzeczywistości dziś ciebie znajduje? Apostołowie, mimo iż są z Jezusem twierdzą, że są na pustkowiu. To pustkowie jest miejscem, w którym nie potrafią zaradzić potrzebom swoim i tych, którzy idą razem z nimi. Jezus kolejny raz udowadnia swoim uczniom, że z Nim nie ma pustkowia, nie ma potrzeb i spraw, których by nie mógł zaspokoić. Jezus jest wypełnieniem wszelkich ludzkich głodów. Jakie głody odkrywasz w sobie?
  • Nasycili się wszyscy, a zebrano jeszcze z tego, co im zostało, dwanaście koszów ułomków. Bóg jest hojny, nawet więcej: Bóg jest rozrzutny. Dzisiejszy cud rozmnożenia chleba jest krokiem do zrozumienia tajemnicy Eucharystii i ofiary Jezusa na krzyżu. Miłość Boga również jest hojna i rozrzutna. Z owoców męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa mogą korzystać wszyscy. Bóg oddał życie za wszystkich, niezależnie od tego, czy ktoś tę miłość Boga przyjmie czy też odrzuci i nią wzgardzi. Zatrzymaj się dziś przy Jezusie obecnym w Najświętszym Sakramencie. Pomyśl o tym, że Bóg znalazł najlepszy sposób na wyrażenie swojej miłości i bliskości. Tylko pod postacią chleba może w nas przebywać, Jego Ciało jest w naszym ciele, a Jego Krew płynie w naszej krwi. Jednocześnie pod postacią chleba Bóg daje nam się cały, tak jak ten chleb: kruchy i delikatny, pozwala się łamać. Co rodzi się w twoim sercu, gdy jesteś przy Bogu obecnym w Eucharystii?

Na koniec tej modlitwy porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co Cię najbardziej poruszy, co przeżyjesz jako ważne dla Twego życia. Te poruszenia zapisz w swoim dzienniku, by bardziej Cię dotknęły i miały moc przemienić Twoje życie