Wprowadzenie do modlitwy na czwartek, 5 maja

Tekst: J 16, 16-20

Prośba: o Pocieszyciela, który pozostanie z Tobą na zawsze.

1. Chwila a nie będziecie Mnie widzieć. W tym krótkim fragmencie Ewangelii cztery razy wybrzmiewa określenie o „tej chwili”, kiedy Jezus zniknie uczniom z oczu. To znaczy, ze będzie to bardzo ważny moment w ich życiu, do którego Jezus ich przygotowuje. Kiedy jednak nadeszła „ta chwila”, oni nie pamiętali, nie rozumieli i mieli serca nie skore do wierzenia…. Chwila w której stracili Jezusa, choć w niedzielę Palmową zapowiadała się chwilą wielkiego triumfu. Chwila bolesnej straty, łez, zagubienia, ucieczki…. Życie moje składa się z chwil, mierzonych oddechem. Wiele z nich jest chwilami straconymi, zgubionymi, przegapionymi…. Modlę się o uważność, by nie przegapić tego co ważne tylko dlatego że jest małe.

2. Wy będziecie się smucić, ale smutek wasz przemieni się w radość. Smutek jest nierozłącznym towarzyszem każdej straty. Któż z nas nie doświadczył jej w swoim życiu…. Nie lubię strat, wolę zyski, sukcesy, chcę jak świat się weselić…. Smutek i żałobę wymazałam z mojego życiowego słownika. A jednak jest jak cień, może do dziś jeszcze nie przeżytej, nie przepłakanej, „zamrożonej” straty. Najtrudniejszą lekcją jakiej wymaga ode mnie smutek jest przyjęcie go i przeżycie . Jest potrzebny jak każde inne uczucie, w całej palecie barw, w które wyposażył mnie Pan dając mi ciało. Jest bardzo potrzebny, jest błogosławiony, bo Jego łaską ostatecznie przemieniony w radość. Pocieszycielu
przyjdź…