Tekst: Lb 12, 1-3 oraz Mt 21, 5
Miriam i Aaron mówili źle przeciw Mojżeszowi z powodu Kuszytki, którą wziął za żonę. Rzeczywiście bowiem wziął za żonę Kuszytkę. Mówili: Czyż Pan mówił z samym tylko Mojżeszem? Czy nie mówił również z nami? A Pan to usłyszał. Mojżesz zaś był człowiekiem bardzo skromnym, najskromniejszym ze wszystkich ludzi, jacy żyli na ziemi.
Powiedzcie Córze Syjońskiej: Oto Król twój przychodzi do ciebie łagodny, siedzący na osiołku, źrebięciu oślicy.
I. Na początku modlitwy uświadom sobie, że stajesz przed Bogiem i chcesz z Nim rozmawiać. On jest zawsze obecny przy Tobie. Po uczynieniu znaku krzyża poproś Go o łaskę skupienia na modlitwie, a także tego, by to Duch Święty tę modlitwę prowadził i usuwał wszelkie przeszkody, wszelkie zakłócenia w niej oraz by Twoje myśli, zamiary i decyzje oczyszczał i kierował ku większej chwale Boga.
II. Wchodząc w modlitwę przypomnij sobie tekst, który będziesz rozważał (możesz go jeszcze raz przeczytać), a następnie zaangażuj wyobraźnię. Wejdź w daną scenę wyobraźnią, zobacz osoby biorące w niej udział, zobacz, co robią, posłuchaj, o czym rozmawiają. Zobacz w danej scenie również siebie – kim tam jesteś? Co mówisz? Co robisz? Jeśli scena jest mało wyobrażeniowa, to wyobraź sobie Boga Ojca lub Jezusa, przed którym siedzisz i który z Tobą rozmawia o tym, o czym mówi tekst.
III. Poproś teraz Pana o owoc tej modlitwy. Dziś poproś szczególnie o dar łagodności.
1. W Piśmie św. łagodność występuje zamiennie ze słowami skromność oraz pokora. Słowa te często nam się kojarzą ze słabością czy uległością. Jednak nie o to tutaj chodzi, gdyż prawdziwa pokora czy łagodność są przejawem Bożej mocy. To Bóg daję człowiekowi tę siłę, że Jego moc (Boża moc) objawia się w tym co pokorne i proste. Pomyśl przez chwilę o tym, w czym upatrujesz prawdziwą siłę?
2. W tekstach mamy dzisiaj przykład dwóch osób: Mojżesza i Jezusa. Pierwszy z nich jest nazwany w księdze Liczb najskromniejszym ze wszystkich ludzi. Ale przecież to jest Mojżesz, który był przywódcą narodu, nie bał się rozmawiać z faraonem i pertraktować z nim. To on wyprowadził Izraela z Egiptu, to on go prowadził tyle lat po pustyni. Był człowiekiem odważnym i silnym. Lecz nie kłóci się to z tym, by jednocześnie być człowiekiem najskromniejszym ze wszystkich ludzi. Łagodność czy skromność nie oznaczają bowiem zagubienia życiowego, wstydu czy wycofania. Mojżesz nie był tchórzem, lecz odważnie brał odpowiedzialność za siebie i ludzi sobie powierzonych. Z czym kojarzy mi się łagodność?
3. Drugim przykładem jest Jezus. Być może mamy obraz Jezusa jako miłego, sympatycznego człowieka, który nikomu nie wadził, przytulał dzieci, itp. Na pewno coś z tego jest, ale to nie jest prawdziwy obraz Jezusa – nie jest prawdziwy, gdyż niepełny. Jezus potrafi walczyć o ważne sprawy (łącznie z wypędzeniem przekupniów ze świątyni), potrafi wykłócać się z faryzeuszami i nazywać ich „grobami pobielanymi”, potrafi zgromić wiatr i burzę, wypędzić złego ducha. W Jezusie nie ma lęku, wycofania czy zamknięcia. Jest odważny i zdecydowany, choć mówi prosto i łagodnie. Bo Bóg nigdy nie stosuje przemocy – w Nim jest pokora, która jest mocą Bożą. Łagodność nie jest ustępliwością czy ucieczką od odpowiedzialności.
4. Gdzie potrzebujemy łagodności i czy zawsze mamy być łagodni? Łagodni mamy być wobec wszystkich, jak poucza nas św. Paweł (Tt 3, 1-2). Łagodność ma się przejawiać przede wszystkim w czterech dziedzinach: w osądzaniu innych (Ga 6, 1) – nie do nas należy oceniać serca człowieka, nawet gdy ciężko zgrzeszy. Do ludzi zagubionych właśnie łagodność przemawia bardziej niż argumenty czy osądzaniem. Po drugie – podczas wymiany poglądów (2 Tym 2, 23-26). Nie chodzi bowiem o to, by kogoś pokonać na argumenty (co może rodzić walkę i przemoc) lecz by mówić innym o Bogu, by mogli poznać Jego miłość. Po trzecie – potrzebujemy łagodności w słuchaniu Słowa Bożego (Jk 1, 21). Chodzi o to, byśmy z pokorą przyjmowali Słowo Boże, niezależnie od tego, czy jest dla nas balsamem, czy wylewa na nas kubeł zimnej wody. Bo Bóg mówi do nas o miłości, ale czasem są to słowa mające nas przemienić i może być ono dla nas trudne do przyjęcia. Łagodność wobec Słowa to uległość i pokora w przyjęciu Go. Czwarta dziedzina to szukanie sprawiedliwości (1 P 3, 15-16). Ludzie, którzy nas osądzają czy oczerniają nie muszą się spotykać zaraz z naszą ripostą. Mamy w tym zachować czyste sumienie i pozwolić Bogu osądzić wszystko.
Łagodność ma być naszą ozdobą, jak pisze św. Piotr w swoim liście (1 P 3, 3-4). Potrzebujemy więc prosić Ducha św., by przechodząc przez nasze życie pozostawił ten klejnot, jakim jest łagodnośc, skromność i pokora.
Na koniec porozmawiaj z Jezusem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…
Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.