Wprowadzenie do modlitwy na poniedziałek, 5 grudnia
Rekolekcje Adwentowe 2016 – DOŚWIADCZYĆ JEZUSA CAŁYM SOBĄ
Tydzień 2 – Jezus nauczający i rozumiany/nierozumiany
Tekst: Łk 4, 16-30
Na początku modlitwy uczyń znak krzyża i uświadom sobie przez chwilę, że Bóg jest przy Tobie. On Jest Obecny. Poproś Go więc w tym momencie, aby Duch Święty poruszał Twoją modlitwę, by On sam ją prowadził. Poproś także, by Pan usuwał w niej wszelkie przeszkody oraz by oczyścił Twoje zamiary, intencje, pragnienia, decyzje, czyny – by służyły tylko większej chwale Boga i dobru innych ludzi.
Zaangażuj teraz wyobraźnię. Przypomnij sobie fragment Pisma św., którym będziesz się modlił. Następnie wyobraź sobie daną scenę. Zobacz Jezusa, który przychodzi do swojej rodzinnej miejscowości, w dzień świąteczny idzie do synagogi, czyta fragment Pisma św. Zobacz mieszkańców Nazaretu zgromadzonych w synagodze, ich reakcje na słowa Jezusa. Zobacz swoje miejsce w tej scenie.
Poproś teraz Pana o owoc modlitwy. W dzisiejszej modlitwie poproś o łaskę zmiany myślenia (nawrócenia) pod wpływem Słowa Bożego.
1. Najpierw wpatruj się w postacie biorące udział w scenie. Zobacz Jezusa, który jest w Nazarecie, w miejscu, gdzie się wychowywał, pośród swoich ziomków, sąsiadów. Wszyscy Go tam dobrze kojarzą, znają jego rodzinę, może nie jeden z nich bywał w zakładzie cieśli. Atmosfera wydaje się bardzo przyjazna, zważywszy na fakt, że to Jemu sługa podał Księgę do czytania. Ludzie z zaciekawieniem słuchają Jezusa, oczy wszystkich w synagodze są w Niego utkwione, do czasu… Zobacz zmianę na twarzach słuchaczy. Napięcie, które staje się coraz większe, aż do takiej eskalacji gniewu, pod wpływem którego mieszkańcy Nazaretu gotowi są zabić Jezusa. Wśród swoich bliskich Jezus jest nieprzyjęty, odrzucony… Nieprzyjaciółmi człowieka będą jego domownicy (Mi 6, 7). Spróbuj zobaczyć trudne relacje w swoim otoczeniu. W jaki sposób je przeżywasz? Znajomość Jezusa nie wyklucza trudności, nie sprawia, że wszystko idzie łatwo. W bliskość z Jezusem wpisane jest dzielenie Jego losu.
2. Posłuchaj co osoby mówią w tej scenie. Jezus głosi mieszkańcom Nazaretu Dobrą Nowinę, a oni skupili się na tym co o Nim wiedzą – syn cieśli. Zamknięci przez schemat, stereotyp, utarte sposoby postrzegania i oceniania, nie dopuszczają do siebie, że od DZIŚ może być inaczej. Nie musi być tak samo jak dotychczas, bo …„Bóg wybiera to co nie jest szlachetnie urodzone”… (por. 1 Kor 1, 21-31). Jezus zna schematy, którymi posługują się ludzie i konfrontuje ich wprost a przytaczając przykłady ze Starego Testamentu próbuje ich przekonać, że działanie Boga jest inne. Ani konfrontacja, ani argumenty nie są w stanie pokonać ludzkiego oporu. Przypomnij sobie sytuacje, w których doświadczałeś oporu, w których stałeś przed murem, i czułeś się coraz bardziej bezradny (bezradność to odmiana gniewu, z którym nie potrafimy sobie poradzić). Czy posiadasz schematy i opinie o sobie i o drugich, których trzymasz się kurczowo? W jaki sposób utarta opinia paraliżuje dobrą zmianę w twoim życiu? Zmiana myślenia nie sprawia, że Jezus przestaje być synem cieśli, wrogowie stają się przyjaciółmi, a my z grzeszników stajemy się aniołami. Zmiana myślenia zmienia sposób odnoszenia się i relacji do drugich.
3. Zobacz co osoby robią w tej scenie. Zobacz do czego doprowadziło ludzi głębokie obstawanie przy swoim. Pomimo tego, że zewnętrznie przyświadczali tzn. przytakiwali, zgadzali się, słuchali z uznaniem, aprobowali pełne wdzięku słowa Jezusa, to porwali Go, wyrzucili za miasto i chcieli Go zrzucić ze skały…. Eskalacja gniewu, który początek miał w czysto ludzkim sposobie myślenia i wartościowania….. Zobacz też Jezusa, który przechodzi pośród nich, nie ucieka, nie stosuje odwetu, nie odpowiada złem na zło, po prostu się oddala. Złość, której doświadczał wokoło nie miała dostępu do Niego, nie „zaraziła Jego serca”, nie zmusiła do nienawiści…. Jezus się oddala i idzie dalej, w inne miejsce głosić Dobrą Nowinę. Jaka jest twoja postawa kiedy doświadczasz niezrozumienia i odrzucenia?
Na koniec porozmawiaj z Panem o tym wszystkim, co zrodziło się w Twoim sercu pod wpływem dzisiejszej modlitwy. Wypowiedz przed Nim swoje uczucia – radości, pokoju, bezpieczeństwa, ale również smutku, obawy, lęku. Bądź szczery przed Panem. Możesz Mu podziękować za to, co odkryłeś, lub poprosić Go o coś, czego bardzo potrzebujesz. Porozmawiaj z Nim przez chwilę serdecznie – jak przyjaciel z przyjacielem.
Na zakończenie pomódl się słowami: Ojcze nasz…
Zachęcamy, byś zapisał sobie refleksje po modlitwie, jakieś szczególne poruszenia czy myśli, które będą takim swoistym dziennikiem duchowym z tych rekolekcji. Te zapiski mogą Ci pomóc zobaczyć drogę, po której Pan Cię prowadzi, ścieżki, po których On idzie z Tobą przez życie.
W każdej relacji ważne jest dla mnie żeby znaleźć to, co jest trudne i spróbować właśnie patrzeć ponad to, co jest trudne. Czasami druga strona tego nie zauważa, albo nie chce tego widzieć, ale dla mnie wystarczy, że sama próbuję coś z tym zrobić. Wtedy wiem, że ‘coś’ robię, żeby było lepiej. Rezygnacja to jakby ucieczka i pozostawienie sprawy otwartej, a to nie jest dobre rozwiązanie.
W moim przypadku to naprawdę ciężka praca, bo dopiero niedawno nauczyłam się, że w ogóle można coś zmienić, ale nie tylko – nauczyłam się, że WARTO próbować coś zmienić. Trwanie w relacji to dla mnie jest decyzja, a nie chwilowe widzimisię, czy tylko jakaś emocja – a każda relacja jest inna i potrzebne jest inne podejście. A to wymaga czasu, determinacji i przekonania, że warto w nią zainwestować.