Wprowadzenie do modlitwy na piątek, 15 lipca
Tekst: Mt 12,1-8
Prośba o łaskę wolności od skrupułów i otwartości na Boże miłosierdzie.
1. Skrupuły. Faryzeusze pokazują swoją postawą nie tylko zakłamanie i nieczyste intencje w stosunku do Jezusa ale również skrupuły, których ofiarą stali się niektórzy z nich. Skrupuły mogą być pewnym etapem życia duchowego, dzięki któremu Bóg chce oczyszczać serce człowieka, zabierając mu je po pewnym czasie, tak jak to zrobił u św. Ignacego Loyoli („Opowieść Pielgrzyma. Autobiografia”, 25 – „I od tego dnia był wolny od swoich skrupułów, mając równocześnie tę pewność, że to Pan nasz zechciał go w swym miłosierdziu od nich wyzwolić”). Długotrwałe skrupuły zatruwają jednak życie duchowe człowieka, gnębią duszę, sprawiając jej udręczenie. Powodują utratę bliskości Boga i fałszują Jego obraz. Skupiają człowieka na sobie i jego grzechach, przyczyniają się do zagubienia życiowego celu, jakim jest Jezus. Czy jestem człowiekiem skrupułów? Czy przynoszę do Jezusa ten problem na modlitwie?
2. Troska o sumienie niewinnych. Jezus gani przebiegłość faryzeuszy. Staje w obronie ludzi prostego serca, którzy starając się być dobrzy, czasem upadają, choć zawsze powstają. Takim ludziom Jezus skutecznie udziela swojego miłosierdzia, gdyż oni je wielkodusznie przyjmują. Osoby, które trwają w postawie zamknięcia oraz braku chęci powstania ze swoich grzechów pokazują swoją zatwardziałość lub niewiarę w wielkość Bożego miłosierdzia. Tym samym wiążą ręce dobremu Bogu, który szanuje wolność człowieka. Jezus zawsze będzie bronił ludzi niewinnych. Wszak sam jako Niewinny został zabity. Czy jestem człowiekiem prostego serca? Czy wciąż mam nadzieję na powstanie ze swoich grzechów?